Małgorzata Braunek: Taką ją zapamiętamy

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

''Ruchome piaski'' (1967)
Źródło zdjęć: © EastNews

/ 13Przegrała walkę z chorobą

Obraz
© EastNews

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

DALEJ >>>DALEJ >>>

/ 13''Skok'' (1967)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Żywot Mateusza'' (1967)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Ruchome piaski'' (1967)

Obraz
© EastNews

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Polowanie na muchy'' (1969)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Polowanie na muchy'' (1969)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Trzecia część nocy'' (1971)

Obraz
© EastNews

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Trzecia część nocy'' (1971)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

/ 13''Potop'' (1973)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

10 / 13''Potop'' (1973)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

11 / 13''Lalka'' (1977)

Obraz
© EastNews

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

12 / 13''Tulipany'' (2004)

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.

13 / 13''Dom nad rozlewiskiem'' (2009)

Obraz
© TVP

23 czerwca zmarła Małgorzata Braunek. Na oficjalnym profilu aktorki na Facebooku pojawiła się druzgocąca informacja: „Małgosia odeszła przed chwilą”.

Braunek była jedną z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorek, a jej role widzowie wspominali z sentymentem. Zagrała Oleńkę w „Potopie”, Irenę w „Polowaniu na muchy” (na zdjęciu) i Izabelę w „Lalce”, a od kilku lat wcielała się w Barbarę w popularnym serialu „Nad rozlewiskiem”. Długo szukała szczęścia w miłości – wychodziła za mąż trzy razy, doczekała się dwójki dzieci, które również związały się z branżą filmową, syna Xawerego i córki Oriny. Żywo interesowała się religiami wschodu, była buddystką i twierdziła, że dzięki temu udało się jej znaleźć prawdziwe
szczęście (więcej tutaj)
.

Artystka od dłuższego czasu walczyła z chorobą nowotworową. Jak twierdzą jej bliscy, nawet w ostatnich chwilach zachowywała spokój ducha, nigdy nie skarżyła się na cierpienie. Wiadomości o swojej chorobie przyjmowała z godnością, nie traciła nadziei, nawet jeśli rokowania lekarzy nie były zbyt pomyślne. Niedawno syn Braunek, Xawery Żuławski, poprosił fanów o wsparcie finansowe (więcej tutaj)
na leczenie mamy w specjalistycznej niemieckiej klinice. Zaplanowano zbiórki pieniędzy, szykowano kolejne charytatywne projekty. Wydawało się, że pojawiła się iskierka nadziei.

Niestety, było już za późno. Małgorzata Braunek przegrała walkę z chorobą. Miała 67 lat. Pozostawiła po sobie niezbyt wielki, ale za to imponujący dorobek filmowy. Była kobietą piękną, inteligentną, utalentowaną, potrafiącą cieszyć się każdą chwilą. I taką ją zapamiętamy.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat