Marta Żmuda-Trzebiatowska: ''Mówili o mnie Harry Potter''
Noc, zamczysko, tajemnicza postać w płaszczu i światło księżyca odbijające się w charakterystycznych okrągłych okularach. Wbrew pozorom nie jest to scena z nieznanych dotąd przygód Harry’ego Pottera, ale fragment filmu „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”, który na ekranach naszych kin zagości już 16 marca.
W grudniu minionego roku ekipa Patryka Vegi pojawiła się w Malborku, by na potrzeby nowej „Stawki” zamienić krzyżacką warownię w majestatyczną twierdzę Królewiec. To właśnie w cieniu jej murów kręcono sceny, w których pierwsze skrzypce odegrała Marta Żmuda-Trzebiatowska. Śliczna aktorka, skradająca się po zamkowych korytarzach, w długim płaszczu i okrągłych okularach wyglądała niczym rodzona siostra słynnego czarodzieja z Hogwartu.
14.02.2012 14:46
Nie uszło to uwadze kolegów z planu, którzy szybko znaleźli Marcie nowy pseudonim. „Od chwili tamtych zdjęć mówili o mnie Harry Potter” – śmieje się aktorka, która w filmie wcieliła się w Elzę, piękną wybrankę agenta J-23.
Twórcy „Klossa” nie ukrywają inspiracji klasyką gatunku – filmami „Tylko dla orłów” i „Komandosi z Nawarony”. „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć” to trzymający w napięciu, szpiegowski film wojenny utrzymany w klimacie legendarnego serialu, ale opowiedziany językiem współczesnego kina – ze spektakularnymi efektami specjalnymi i dynamiczną, pełną suspensu akcją.
W obsadzie obok Żmudy-Trzebiatowskiej znaleźli się znakomici aktorzy – Tomasz Kot, Piotr Adamczyk, Daniel Olbrychski, Adam Woronowicz i Wojciech Mecwaldowski – w nowych, zaskakujących wcieleniach, a także niezapomniani serialowi antagoniści Brunner i Kloss – Emil Karewicz oraz Stanisław Mikulski, których spotkanie po latach będzie wstępem do pasjonującej podróży w przeszłość i odkrycia jednej z największych tajemnic III Rzeszy.
"Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" w kinach od 16 marca!