Matthew Perry nie został uhonorowany w segmencie "In Memoriam" na Emmy Awards 2024. W sieci oburzenie, organizatorzy wyjaśniają
Fani Matthew Perry'ego wyrazili swoje zdziwienie i oburzenie faktem, że aktor znany z roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele" został pominięty w segmencie "In Memoriam" podczas tegorocznej ceremonii wręczenia nagród Emmy. 76. edycja Emmy odbyła się 15 września w Peacock Theatre w Los Angeles. Organizatorzy ostudzili te emocje.
Matthew Perry, który zmarł w październiku 2023 roku w wieku 54 lat z powodu przedawkowania ketaminy, nie pojawił się wśród wspomnianych w segmencie poświęconym zmarłym gwiazdom, takim jak Bob Newhart, Carl Weathers, Donald Sutherland i James Earl Jones. Wielu widzów od razu zaczęło publikować swoje oburzenie w mediach społecznościowych, zastanawiając się, dlaczego aktor nie został uwzględniony w hołdzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te seriale czekamy!
Organizatorzy Emmy szybko postanowili ostudzić te emocje. Zapewnili, że Matthew Perry nie został zapomniany. Aktor, który zmarł 28 października 2023 roku, został uhonorowany podczas ubiegłorocznej, 75. ceremonii wręczenia nagród. Warto zaznaczyć, że w związku ze strajkami scenarzystów, zeszłoroczne nagrody Emmy zostały przeniesione na styczeń 2024 roku, dlatego hołd dla Perry'ego miał miejsce wcześniej.
Podobna sytuacja miała miejsce w lutym, kiedy Bafta była zmuszona wydać oświadczenie po tym, jak fani skrytykowali brak aktora w segmencie "In Memoriam" podczas ceremonii filmowych. Bafta wyjaśniła wtedy, że Perry zostanie uhonorowany podczas ceremonii Bafta TV Awards w maju oraz na stronie internetowej w sekcji poświęconej zmarłym.
Nie o wszystkich pamiętano na rozdaniu Emmy
Niestety, segment ominął dwie wybitne postacie – Shelley Duvall i Joe Flaherty'ego. Duvall, choć najbardziej znana ze swoich ról filmowych u takich reżyserów jak Robert Altman i Stanley Kubrick, miała również znaczącą karierę telewizyjną. Była dwukrotnie nominowana do Emmy, a jej programy, takie jak "Faerie Tale Theatre" i "Shelley Duvall’s Bedtime Stories", cieszyły się popularnością. Shelley Duvall zmarła w lipcu 2024 r. w wieku 75 lat. Największą popularność zdobyła dzięki występowi w "Lśnieniu" Kubricka jako żona u boku popadającego w obłęd męża zagranego przez Jacka Nicholsona. Pominięcie jej podczas gali Emmy to kolejny smutny epizod jej historii. Przypomnijmy, że w ostatnich kilkunastu latach o Duvall zapomniano. Aktorka, cierpiąca od lat na chorobę psychiczną, pogubiła się, żyła w samochodzie wypełnionym śmieciami.
Ceremonia Emmy Awards 2024 była prowadzona przez duet ojca i syna, Eugene'a i Dana Levy, którzy są współtwórcami i gwiazdami popularnego serialu "Schitt's Creek". Wielkimi zwycięzcami wieczoru okazały się kontrowersyjny serial Netfliksa "Reniferek", kuchenny dramat "The Bear" oraz historyczna seria osadzona w Japonii "Szogun".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: