Mel Gibson jednak stanie przed sądem

Pojawiły się świeże doniesienie w sprawie pozwu, jaki przeciw Melowi Gibsonowi złożył w połowie stycznia tego roku scenarzysta „Pasji” Benedict Fitzgerald.

Benedict Fitzgerald oskarżył Mela Gibsona o to, że ten celowo zapłacił mu za pracę nad scenariuszem „Pasji” kwotę niewspółmierną, ani do wydatków poniesionych na film, ani do dochodów jakie film przyniósł.

Sąd w Los Angeles orzekł, że Mel Gibson musi stawić się w sądzie by opowiedzieć między innymi na pytania o planowanie produkcji filmu.

Powodem niezadowolenia Benedicta Fitzgeralda jest 75 tysięcy dolarów jakie otrzymał on za scenariusz „Pasji”.

Jego zdaniem jest to wynagrodzenie zbyt niskie za pracę nad filmem, który w ostatecznym rozrachunku przyniósł dochody w wysokości aż 600 milionów dolarów.

Benedict Fitzgerald i Mel Gibson scenariusz „Pasji” napisali wspólnie.

Pozywający Gibsona Fitzgerald jest przekonany, że hollywoodzki gwiazdor potraktował go niesprawiedliwie.

Jego zdaniem Gibson na etapie produkcji filmu włączał do budżetu prywatne wydatki.

Według Fitzgeralda do wynoszącego 30 milionów dolarów budżetu pasji Gibson włączył rachunki za szkołę swoich dzieci. To nie wszystko.

Oskarżający scenarzysta uważa również, że do budżetu „Pasji” zostało włączonych 78 tysięcy dolarów jakie Mel Gibson zapłacił leczącemu go kręgarzowi.

"Pasja" została zrealizowany w języku aramejskim i łacińskim. Film opowiada o ostatnich godzinach życia Jezusa Chrystusa.

Wolą twórcy filmu - Mela Gibsona - było jak najwierniejsze i najrzetelniejsze opowiedzenie historii tej jednej z ważniejszych w dziejach ludzkości - niezależnie od religijnych przekonań kogokolwiek - śmierci.

W efekcie powstało zdecydowanie najmocniejsze przedstawienie Pasji z jakim spotkaliśmy się do tej pory w kinie.