Michael Jackson będzie miał swój film. Nakręcą go twórcy "Bohemian Rhapsody"
Graham King, producent głośnego filmu o karierze Freddiego Mercury'ego, ma prawa do ekranizacji biografii Michaela Jacksona. Podobno rodzina króla popu nie będzie zaangażowana w pisanie scenariusza, a sam film nie ma go oczyszczać z zarzutów molestowania nieletnich.
Jak podaje "Deadline", King zatrudnił do pisania scenariusza Johna Logana ("Aviator", "Gladiator", "Skyfall", "Spectre"). Producent podkreśla, że historia życia Michaela Jacksona powstanie bez konsultacji z jego spadkobiercami. I choć nie wiadomo, jak scenarzysta podejdzie do głośnych zarzutów pedofilskich, to podobno kontrowersyjne wątki mają nie być w tej historii pomijane.
Obejrzyj: Sekielski porównuje swój dokument o pedofilii do "Leaving Neverland" o Jacksonie
Przypomnijmy, że "Bohemian Rhapsody" bardzo pobieżnie omówiło burzliwe życie lidera Queen, skupiając się przede wszystkim na jego muzycznych dokonaniach.
Oprócz filmu o Jacksonie King szykuje także filmową biografię Bee Gees (razem ze Stevenem Spielbergiem i Stacey Snider) dla wytwórni Paramount Pictures. Wiadomo, że projekt ma błogosławieństwo Barry'ego Gibba, najstarszego z braci tworzących zespół odpowiedzialny za hit "Stayin' Alive".
Rami Malek jako Freedie Mercury/Materiały prasowe Graham King i John Logan pracowali już razem nad "Aviatorem", za który dostali nominację do Oscara. Dwa lata później producent odebrał statuetkę dla najlepszego filmu za "Infiltrację". Ma też na swoim koncie nominację za "Hugo" Martina Scorsese i wspomniane "Bohemian Rhapsody".