Mroczny i pełen przemocy. Duże zmiany w hicie MAXA

Ogień, "potwory", małe dziecko, dużo muzyki, a przede wszystkim - mnóstwo akcji. O takich nowościach drugiego sezonu serialu "The Last Of Us" opowiadali na konferencji SXSW jego twórcy i aktorzy.

Kadr z serialu "The Last of Us"
Kadr z serialu "The Last of Us"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Gulda

Do premiery drugiego sezonu popularnego serialu "The Last Of Us" został miesiąc, nic więc dziwnego, że osoby zajmujące się jego promocją, postawiły na bardzo intensywną obecność na konferencji i festiwalu South By South West w Austin w Teksasie - najważniejszej imprezie, na której kultura krzyżuje się z nowoczesnymi technologiami. Reklamy serialu były wszechobecne w mieście - choćby dlatego, że pojawiły się na festiwalowych torbach - poświęcony był mu też jeden z paneli konferencyjnych.

Trailer pełen ognia

Przed potężną konferencyjną widownią zasiadła mocna serialowa ekipa: duża część obsady z Bellą Ramsey, Pedro Pascalem i Gabrielem Luną na czele. Nie mogło też zabraknąć współtwórców tej produkcji: Neila Druckmanna i Craiga Mazina. Opowiadali sporo anegdot z planu, ujawnili też dużo nowości, które pojawią się w tym sezonie.

Podczas panelu premierę miał nowy trailer serialu: mroczny, pełen akcji, przemocy, dramatycznych wydarzeń i - dosłownie i w przenośni - ognia: w jednej ze scen bohater spala miotaczem ognia atakującego go "potwora". Atak "potworów" na ufortyfikowane miasteczko, w którym toczy się niemal zwyczajne, choć jednak mocno niedzisiejsze, raczej westernowe, życie, jest zresztą głównym zagrożeniem, o którym jest mowa w trailerze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Last of Us Season 2 | Official Trailer | Max

- To oczywiście serial o miłości - nieco żartobliwie mówili Druckman i Mazin. - W pierwszym sezonie bohaterowie są w jakimś sensie sami, samotni i przeciwko wszystkim, teraz pojawia się zupełnie nowa sytuacja: mieszkają w Jackson, stają się częścią społeczności, której osnową i siłą jest wzajemna miłość.

Małe dziecko i różne poziomy przyjaźni

Na pierwszym planie są wciąż te same postacie, wokół których skoncentrowana była akcja pierwszego sezonu: Joel, grany przez Pedro Pascala i Ellie, nastolatka, którą Joel się opiekuje, w którą wcieliła się Bella Ramsey.

- Przez pięć lat, które dzielą drugi sezon od pierwszego, relacja między naszymi postaciami bardzo się zmieniła - zgodnie mówili Ramsey i Pascal na panelu podczas SXSW. - Można powiedzieć, że w nowych odcinkach penetrujemy różne poziomy przyjaźni.

W nowej serii pojawia się ważna postać: Abby, którą zagrała Kaitlyn Dever. Aktorka mówiła na panelu o tym, jak wielkim wyzwaniem było dla niej "wkroczenie do świata, który publiczność zdążyła tak bardzo pokochać". Wspominała też o wyzwaniach technicznych, które pojawiły się w scenach akcji.

- W obu tych kwestiach poradziłaś sobie znakomicie - chwalił koleżankę z planu Pascal. - Dałaś radę, jak nikt inny. To niejedyna nowość, jeśli chodzi o postacie - przez pięć lat u niektórych bohaterów i bohaterek sporo się zmieniło. Tommy, postać grana przez Lunę, będzie miała w tym sezonie dziecko.

- To bardzo zmienia moją postać - mówił aktor. - Wujaszek Tommy stał się tatusiem Tommym. Ma dużo nowych obowiązków, zadań i odpowiedzialności. Jako że od wydarzeń z pierwszego sezonu minęło tylko kilka lat, moje dziecko jest oczywiście bardzo małe. I bardzo słodkie.

Od Cranberries do Pearl Jam

W nowym sezonie będzie też dużo muzyki - w rękach Ellie w trailerze pojawia się gitara, a Ramsey opowiadała o tym, jak ważne jest dla niej - w życiu prywatnym - słuchanie, ale i granie piosenek. Serialowa ekipa opowiadała o tym, że w przerwach między zdjęciami na planie często pojawiały się instrumenty i zaczynały się improwizowane jam sessions. Ramsey miała w ich trakcie zasłynąć - jak wspominała reszta ekipy - spektakularnym wykonaniem dawnego przeboju: piosenki "Linger" z repertuaru grupy The Cranberries. Druckmann z kolei wspominał, jak ważny był dla niego moment, kiedy na planie pojawił się Mike McCready, gitarzysta jego ulubionego zespołu, Pearl Jam, którego muzyka została użyta w grze "The Last Of Us 2".

- Owszem, przy powstawaniu drugiego sezonu mocno poszliśmy w muzykę - mówił Mazin. - Ale przecież nie do tego stopnia, żeby nam z tego wyszedł musical, nie bójcie się. No i możemy zapewnić, że ten sezon jest znacznie "większy" od pierwszego. I jeśli serial nie zostanie skasowany po premierze, następny sezon będzie jeszcze "większy".

Amerykańska premiera drugiego sezonu serialu "The Last Of Us" zapowiadana jest na 13 kwietnia, w Polsce będzie można go zobaczyć w serwisie Max.

Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
the last of usthe last of us 2pedro pascal

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (11)