Najseksowniejsza 60-latka na świecie. Film będzie hitem
O filmie "Barbie" jest głośno od kilku miesięcy, ale na jego premierę widzowie będą musieli jeszcze sporo poczekać. Produkcja z Margot Robbie ma się pojawić w kinach w lipcu przyszłego roku. W sieci ukazał się właśnie pierwszy zwiastun filmu, w którym twórcy odwołali się do słynnego działa Stanleya Kubricka "2001: Odyseja kosmiczna".
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, jaka lalka jest najpopularniejsza na świecie. Barbie urodziła się w 1959 roku i po raz pierwszy została zaprezentowana podczas nowojorskich targów zabawek. Nasza bohaterka ma już więc ponad 60 lat i wciąż jest w wyśmienitej formie.
Wkrótce po pierwszej prezentacji Barbie trafiła do sklepów. Z czasem stała się nie tylko sprzedażowym hitem, ale także fenomenem popkultury. Jej marka warta jest obecnie setki milionów dolarów. Jasnowłosa zabawka stała się bohaterką reklam, książek, komiksów, animowanych seriali, gier video. Nigdy jednak nie stała się gwiazdą hollywoodzkiej produkcji. Ale przyszedł i na to czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Barbie" (2023) - zwiastun filmu.
Już sama zabawa w "kto zagra Barbie, kto zagra Kena" budziła w Stanach duże emocje. Ostatecznie, co zrozumiałe, producenci postawili na najseksowniejsze obecnie (tak się przynajmniej uważa) gwiazdy w Hollywood – Margot Robbie i Ryana Goslinga.
Dodajmy, że Margot Robbie nie jest jedynie piękną aktorką. Ma przecież na koncie dwie nominacje do Oscara ("Jestem najlepsza. Ja, Tonya" i "Gorący temat"), a także świetne role w takich filmach, jak "Pewnego razu… w Hollywood", "Maria, królowa Szkotów", "Wilk z Wall Street" czy ostatnio "Amsterdam" oraz "Babilon", który niebawem zadebiutuje w amerykańskich kinach.
Zdaniem krytyków "Babilon" może przynieść aktorce Oscara. Na razie Robbie kolekcjonuje nominacje (Złoty Glob, Satelita, Critics' Choice).
Oglądając zwiastun filmu albo czytając wypowiedzi twórców, trudno zgadnąć do kogo adresowana będzie produkcja o najsłynniejszej lalce świata. Na pewno nie do małych dzieci, jak jej sześćdziesięcioletni pierwowzór.
Reżyserka "Barbie" Greta Gerwig w jednym z ostatnich wywiadów powiedziała: - O jednym mogę zapewnić, nie spodziewacie się tego, co zobaczycie na ekranie. Gdy zaczynałam pisać scenariusz, doznawałam zawrotów głowy. Zastanawiałem się, jaka to ma być historia. To było ekscytujące dlatego, że było równocześnie przerażające. Czułam, że ten strach jest bardzo interesujący. Kiedy się czegoś boisz, zazwyczaj jest to źródło najlepszego materiału. Zwłaszcza kiedy myślisz: "to może zakończyć twoją karierę".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.