Nie będzie gumowej Paris Hilton
Paris Hilton nie wyraziła zgody na produkcję gumowych seks-lalek z jej podobizną.
Chociaż lateksowa "przytulanka" przyniosłaby artystce pokaźną sumkę, Hilton z obrzydzeniem odrzuciła ofertę.
- Nie zgodzę się na żadne perwersyjne gadżety, jak dmuchane lale - wyjaśniła dziedziczka hotelarskiej fortuny.
- Chcieli sprzedawać je za 50 tysięcy dolarów od sztuki. Ja jednak nie chce, żeby inni mieli mnie na własność.
Debiutancki album gwiazdy, "Paris", ukazał się w sierpniu 2006 roku. Na dużym ekranie można było ją podziwiać w horrorze "Dom woskowych ciał".