Niedawno został oczyszczony z zarzutów. Spacey przewieziony do szpitala
Brytyjski "The Sun" poinformował, że słynny hollywoodzki aktor Kevin Spacey został pilnie przewieziony do szpitala z podejrzeniem zawału serca po tym, jak poczuł "drętwienie lewego ramienia". Do sytuacji doszło w Uzbekistanie.
Kevin Spacey, który przed dwoma miesiącami został oczyszczony z większości zarzutów dotyczących przestępstw seksualnych, przebywa w uzbekistańskim Taszkencie, gdzie był gościem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
Problemy ze zdrowiem pojawiły się jednak podczas wycieczki. Hollywoodzki gwiazdor źle się poczuł w starożytnym mieście Samarkanda, gdy zwiedzał Muzeum Afrasiyab. Jak podaje "The Sun", 64-latek poczuł, że całe jego lewe ramię zdrętwiało. Błyskawicznie został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarze początkowo obawiali się, że Spacey mógł doznać zawału serca, ale badania na szczęście tego nie potwierdziły. Po kilku godzinach gwiazdor opuścił szpital, a następnego dnia pojawił się na festiwalowej scenie, z której pozdrowił publiczność i powiedział, że jego stan zdrowia jest "w normie".
Przypomnijmy, że pod koniec lipca Kevin Spacey został oczyszczony ze wszystkich dziewięciu zarzutów dotyczących przestępstw seksualnych, których miał się dopuścić się wobec czterech mężczyzn na terenie Wielkiej Brytanii w latach 2001-2013.
Podczas procesu obrońca stwierdził, że dowody zgromadzone przeciwko aktorowi "są słabe", a incydenty, o których zaistnieniu przekonywali oskarżyciele, "jeśli w ogóle miały miejsce, były dobrowolne".
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.