Nowy film Guy'a Ritchiego krytykowany jako "jeden z najgorszych w roku"
Film "Fontanna młodości" Guy'a Ritchiego, dostępny na Apple TV+, spotkał się z falą negatywnych recenzji. Krytycy zarzucają mu brak emocji i przewidywalność, mimo gwiazdorskiej obsady z Johnem Krasinskim i Natalie Portman. Jest tak źle?
"Fontanna młodości"
Guy Ritchie, znany jako twórca mocnego, męskiego kina, a przede wszystkim takich tytułów jak "Przekręt", "Sherlock Holmes" czy "Dżentelmeni", tym razem nie zdołał zadowolić krytyków swoim najnowszym dziełem - "Fontanną młodości". Film, który miał premierę na Apple TV+, otrzymał jedynie 36 proc. pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes. To znaczący spadek w porównaniu do wcześniejszych sukcesów tego reżysera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
W "Fontannie młodości" John Krasinski i Natalie Portman wcielają się w rodzeństwo, które wyrusza na poszukiwanie mitycznego źródła młodości. Ich podróż, pełna przygód, nie zdołała jednak przekonać recenzentów, którzy krytykują film za brak emocji i przewidywalność. Porównują fabułę do serii "Indiana Jones", jednak zauważają, że brakuje jej napięcia i emocjonalnego zaangażowania. "The Hollywood Reporter" skrytykował scenariusz za brak dowcipu, który mógłby wyróżnić film na tle innych produkcji.
Na platformie X, Awais z Filmhounds nie szczędził słów krytyki, nazywając film "jednym z najgorszych w roku". Podkreślił, że mimo imponującej oprawy wizualnej, film jest "bez duszy" i "przeładowany". w "Guardianie" też nie bawią się w dyplomację i nazywają to "bezduszną, chybioną podróżą". Kto inny pisze, że to "pusta i bezsensowna historia", którą żaden z widzów nie jest w stanie się przejąć.
Mimo negatywnych opinii, "Collider" przyznał filmowi 6/10, zauważając, że choć nie jest to arcydzieło, może być przyjemnym sposobem na spędzenie deszczowego popołudnia. To jednak niewielkie pocieszenie dla Ritchiego, który wcześniej odnosił sukcesy na platformach streamingowych.
Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
