Nowy hit Netfliksa. Gwiazdorska petarda i pobity rekord
"Czerwona nota" pojawiła się na platformie 13 listopada. Tego dnia stała się pierwszym filmem w historii Netfliksa, który w dniu premiery znalazł się na szczycie box office'u we wszystkich krajach. Na drugi dzień po premierze, trzy wielkie gwiazdy sensacyjnej komedii w mediach społecznościowych pochwaliły się, że ich film cieszył się rekordową oglądalnością.
"Czerwona nota" udowadnia jak ogromne aspiracje ma największa na świecie platforma streamingowa. Film wyreżyserowany przez Rawsona Marshalla Thurbera (twórcy takich kinowych przebojów, jak "Millerowie" czy "Drapacz chmur") stał się jedną z najdroższych produkcji, które pojawiły się w tym roku w kinach lub w streamingu. Oficjalne jego budżet wyniósł 130 mln dol., ale można znaleźć również informacje, że koszt produkcji sięgnął nawet 200 mln dol.
Do filmu finansowanego przez Netfliksa zatrudniono trzy topowe hollywoodzkie gwiazdy: Dwayne'a Johnsona, Ryana Reynoldsa i Gal Gadot. Według Forbesa znajdują się one w pierwszej dziesiątce najlepiej zarabiających aktorów i aktorek w Fabryce Snów. Wprawdzie panowanie w Hollywood są na ogół lepiej wynagradzani niż panie, to jednak zgodnie z duchem czasu gaża gwiazd "Czerwonej noty" była jednakowa. Cała trójka zgarnęła zgodnie po 20 mln dol. Na dodatkowe pieniądze z projektu może liczyć jeszcze Johnson, który jest głównym producentem filmu.
Warto również dodać, że początkowo "Czerwona nota" miała powstać w Universal Pictures i trafić do kin. Jednak przed dwoma laty szefowie wytwórni uznali, że projekt jest zbyt kosztowny, a ryzyko finansowe związane z jego realizacją za duże. Wkrótce został on przejęty przez Netfliksa, który nie miał chyba większych problemów z zaakceptowaniem budżetu (najprawdopodobniej jeszcze go nawet powiększył).
"Czerwona nota" zadebiutowała na platformie streamingowej podczas minionego weekendu. We wszystkich krajach, w których Netflix prowadzi pomiary oglądalności znalazła się na szczycie box office'u. To pierwszy taki przypadek w historii pośród tytułów z kategorii filmy fabularne. Nie może więc dziwić informacja, że "Czerwona nota" ustanowiła nowy rekord oglądalności w ciągu pierwszych 24 godzin od premiery. Niestety, platforma nie podaje bliższych informacji.
Co ciekawe, o rekordowym osiągnięciu dowiedzieliśmy się nie z oficjalnej informacji Netfliksa, lecz z kanałów społecznościowych gwiazd filmu, które zamieściły na swoich Instagramach odpowiednią wiadomość przygotowaną oczywiście przez platformę streamingową.
Na koniec dodajmy, że recenzje "Czerwona nota" zbiera bardzo słabe. Na portalu Rottentomatoes, który gromadzi opinie krytyków, zaledwie 38 proc. recenzji można było uznać za pozytywne. Natomiast widzom sensacyjna komedia najwyraźniej się podoba, o czym świadczy nie tylko rekordowa oglądalność, ale także aż 92 proc. pozytywnych opinii na wspominanym wyżej portalu filmowym.