"Nóż w wodzie" był dla niego początkiem kariery. Zygmunt Malanowicz skończył 80 lat
Debiut marzeń
Kiedy "Nóż w wodzie" w 1961 r. wchodził do kin, władza była oburzona. Mówiono, że film Romana Polańskiego "promował konsumpcyjny styl życia" i nie był "przedłużeniem ramienia partii". 23-letniemu debiutantowi, który zagrał tam jedną z głównych ról, zupełnie to nie przeszkadzało.
Dla Zygmunta Malanowicza, który na początku lutego skończył 80 lat, występ u boku Leona Niemczyka był trampoliną do sławy. Młody aktor został okrzyknięty odkryciem roku, choć niewiele brakowało, by angaż dostał... sam Roman Polański.
Dlaczego to właśnie Malanowicz zagrał jedną z głównych ról w kultowym filmie? Jak potyczyła się jego kariera i co się z nim dzisiaj dzieje?