Odebrał Oscara i trafił do szpitala. Konieczna była operacja

Specjalista od efektów specjalnych Eric Saindon ma za sobą słodko-gorzki wieczór. Mężczyzna zdobył Oscara, choć jego udział w gali do końca stał pod znakiem zapytania. Mimo bólu odebrał statuetkę, po czym od razu trafił do szpitala.

Laureat Oscara Eric Saindon (drugi po lewej) trafił do szpitala, zanim skończyła się galaLaureat Oscara Eric Saindon (drugi po lewej) trafił do szpitala, zanim skończyła się gala
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Ossowska

Niektórzy filmowcy przez wiele lat marzą, aby ich praca została dostrzeżona i choć raz mogli pojawić się na oscarowej gali, zdobywając upragnioną statuetkę. W przypadku Erica Saindona, speca od efektów specjalnych m.in. w "King Kongu", serii "Hobbit" i "Władcy pierścieni", zajęło mu to 25 lat pracy i trzy oscarowe nominacje, by w końcu zostać zwycięzcą za film "Avatar: Istota wody".

Sukces był jednak okupiony sporym bólem. Jak donosi Indie Wire, powołując się na oświadczenie firmy Weta FX, w której jest zatrudniony Saindon, mężczyzna od rana w dniu oscarowej gali narzekał na silny ból brzucha. Na kilka godzin przed ceremonią w Dolby Theatre zgłosił się do szpitala w Beverly Hills na badanie lekarskie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!

Medycy podejrzewali u niego kamienie nerkowe lub zapalenie wyrostka robaczkowego. Saindon był jednak zdeterminowany, aby wziąć udział w oscarowej gali.

Odbierając Oscara wraz z trójką kolegów (Richardem Banehamem, Danielem Barrettem i Joem Letterim) odpowiedzialnych za efekty specjalne w nowym "Avatarze", Eric Saindon nie dał po sobie poznać, że czuje się kiepsko. Wręcz przeciwnie, napędzany adrenaliną śmiał się na scenie. Jednak tuż po jej opuszczeniu ból się nasilił i mężczyznę zawieziono limuzyną do szpitala.

Lekarze stwierdzili pęknięcie jelita cienkiego i jak najszybciej skierowali specjalistę od efektów specjalnych na stół operacyjny. Po zabiegu Saindon trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie dochodzi do siebie. Jego matka w rozmowie z News Center Maine ubolewała, że 53-letni syn prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku tygodni nie będzie w stanie powrócić do domu w Nowej Zelandii.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

ZAGŁOSUJ NA NAJLEPSZE SERIALE 2022:

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Damięcki pokazał wiadomość od mamy 10-latka. "Nic mnie dawno tak nie poruszyło"
Damięcki pokazał wiadomość od mamy 10-latka. "Nic mnie dawno tak nie poruszyło"
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Najpiękniejszy aktor świata? Wszystkie spojrzenia tylko na niego
Najpiękniejszy aktor świata? Wszystkie spojrzenia tylko na niego