Odebrał Oscara i trafił do szpitala. Konieczna była operacja
Specjalista od efektów specjalnych Eric Saindon ma za sobą słodko-gorzki wieczór. Mężczyzna zdobył Oscara, choć jego udział w gali do końca stał pod znakiem zapytania. Mimo bólu odebrał statuetkę, po czym od razu trafił do szpitala.
Niektórzy filmowcy przez wiele lat marzą, aby ich praca została dostrzeżona i choć raz mogli pojawić się na oscarowej gali, zdobywając upragnioną statuetkę. W przypadku Erica Saindona, speca od efektów specjalnych m.in. w "King Kongu", serii "Hobbit" i "Władcy pierścieni", zajęło mu to 25 lat pracy i trzy oscarowe nominacje, by w końcu zostać zwycięzcą za film "Avatar: Istota wody".
Sukces był jednak okupiony sporym bólem. Jak donosi Indie Wire, powołując się na oświadczenie firmy Weta FX, w której jest zatrudniony Saindon, mężczyzna od rana w dniu oscarowej gali narzekał na silny ból brzucha. Na kilka godzin przed ceremonią w Dolby Theatre zgłosił się do szpitala w Beverly Hills na badanie lekarskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Medycy podejrzewali u niego kamienie nerkowe lub zapalenie wyrostka robaczkowego. Saindon był jednak zdeterminowany, aby wziąć udział w oscarowej gali.
Odbierając Oscara wraz z trójką kolegów (Richardem Banehamem, Danielem Barrettem i Joem Letterim) odpowiedzialnych za efekty specjalne w nowym "Avatarze", Eric Saindon nie dał po sobie poznać, że czuje się kiepsko. Wręcz przeciwnie, napędzany adrenaliną śmiał się na scenie. Jednak tuż po jej opuszczeniu ból się nasilił i mężczyznę zawieziono limuzyną do szpitala.
Lekarze stwierdzili pęknięcie jelita cienkiego i jak najszybciej skierowali specjalistę od efektów specjalnych na stół operacyjny. Po zabiegu Saindon trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie dochodzi do siebie. Jego matka w rozmowie z News Center Maine ubolewała, że 53-letni syn prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku tygodni nie będzie w stanie powrócić do domu w Nowej Zelandii.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
ZAGŁOSUJ NA NAJLEPSZE SERIALE 2022: