Trwa ładowanie...

Ona miała 15 lat, on 16. Twierdzą, że zostali wykorzystani na planie

Pierwszy pozew Olivii Hussey i Leonarda Whitinga przeciwko wytwórni Paramount został złożony w 2022 roku. Był szeroko komentowany w Hollywood nie tylko dlatego, że oskarżał słynną wytwórnię o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Sprawa dotyczyła bowiem wydarzeń sprzed ponad 50 lat. W tym tygodniu sąd podjął decyzję w sprawie drugiego już pozwu.

 Olivia Hussey i Leonard Whiting w filmie "Romeo i Julia" Olivia Hussey i Leonard Whiting w filmie "Romeo i Julia"Źródło: Materiały prasowe
d1ybjal
d1ybjal

Sądowa sprawa dotyczy słynnego filmu włoskiego reżysera Franka Zeffirellego "Romeo i Julia" z 1968 roku, do dziś uznawanego za jedną z najlepszych filmowych adaptacji dramatów Williama Szekspira. Produkcja zdobyła dwa Oscary za kostiumy i zdjęcia, była również nominowana w kategoriach najlepszy film oraz reżyseria.

"Romeo i Julia" został również wyróżniony Złotym Globem dla najlepszego filmu zagranicznego. Statuetki otrzymali także Olivia Hussey i Leonard Whiting w nieistniejących już kategoriach: najbardziej obiecująca nowa aktorka, obiecujący nowy aktor. Po latach gwiazdy filmu twierdzą, że występ w "Romeo i Julii", a dokładnie realizacja jednej ze scen, był przyczyną "udręki psychicznej i stresu emocjonalnego", przez który stracili możliwość rozwoju w aktorskim zawodzie. W pierwszym pozwie domagali się odszkodowania w wysokości 500 mln dolarów!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ROMEO AND JULIET (1968) - OFICIAL TRAILER

W intymnej scenie, która stała się powodem pozwu, wyeksponowane były nagie pośladki Romea i piersi Julii. Sednem sprawy był oczywiście wiek młodych aktorów. Olivia Hussey miała wówczas jedynie 15 lat, zaś Leonard Whiting był od niej o rok starszy. W pozwie twierdzą, że przed rozpoczęciem zdjęć zostali zapewnieni, że w scenie z ich udziałem nie będzie nagości. W ostatniej chwili reżyser miał jednak naciskać, aby wystąpili nago, twierdząc, że "w przeciwnym razie scena się nie uda". Zapewnił ich jednak, że nagość nie zostanie pokazana w filmie. Słowa nie dotrzymał.

Sprawa od początku wydawała się trudna do wygrania, zwłaszcza, że pozew został złożony przeciwko wytwórni Paramount, która była jedynie amerykańskim dystrybutorem filmu. Producenci "Romeo i Julia" już dawno nie żyją, a reżyser filmu Frank Zeffirelli zmarł w 2019 roku.

d1ybjal

Pierwszy pozew Olivii Hussey i Leonarda Whitinga został oddalony w maju ubiegłego roku ze względu na przedawnienie. W lutym 2024 roku aktorzy złożyli nowy pozew, argumentując, że ze względu na reedycję filmu nie można mówić o przedawnieniu sprawy.

W tym tygodniu sąd odrzucił jednak także drugi pozew, uznając, że nie ma przesłanek, które świadczyłyby o tym, że aktorzy nie zgodzili się na występ w scenie, będącej przedmiotem sporu. Ponadto nie zgodził się też z ich opinią, że film jest "pornografią dziecięcą". Sędzia Alison Mackenzie odrzuciła ten argument, uznając, że scena nie jest "wystarczająco sugestywna seksualnie", aby spełniać tę definicję.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ybjal
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ybjal

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj