Miłość
Na pierwszy rzut oka na przeciwnym biegunie niż "Dziedzictwo” zdaje się znajdować wyreżyserowany przez Dominika Cooke'a melodramat "Na plaży Chesil”, który wejdzie na polskie ekrany 13 lipca. Zwiastun obiecuje przede wszystkim powody do wzruszeń. Jednakże powieść wielkiego Iana McEwana, na której podstawie powstał rzeczony film, nie jest rutynowym wyciskaczem łez. Ta rozgrywająca się w latach 60. ubiegłego wieku historia o nocy poślubnej dwójki młodych ludzi bywa, owszem, szczerze sentymentalna, ale zawiera przy tym niemały ładunek mroku i tragikomizmu. Jako że McEwan pełnił przy adaptacji funkcję scenarzysty, można mieć nadzieję, że zachowa ona zróżnicowaną i karkołomną tonację emocjonalną oryginału.