Ostatnie chwile Młynarskiego. Poruszające słowa siostry
- Byłam bardzo złamana jego śmiercią - mówiła Barbara Młynarska-Ahrens, wspominając brata, Wojciecha Młynarskiego. Opowiedziała o ich ostatnim spotkaniu.
Wojciech Młynarski to jeden z najważniejszych polskich artystów, prawdziwa legenda kultury, który jest nieustannie wspominany. Reżyser, satyryk, autor tekstów, poeta, tata Agaty i Pauliny Młynarskich - wymieniać można długo. Wojciech Młynarski zmarł 15 marca 2017 r. W tym roku zaś, w lutym, zmarła wieloletnia partnerka artysty, Joanna Kossowska. To u jej boku spędził ostatnie chwile swojego życia. Ona sama chorowała na nowotwór. "Nie ma mnie jak leczyć. Po prostu nie ma. I jeszcze jedno. Myślicie rak – myślicie ból. Bywa i tak, często tak bywa, ale w obecnych czasach można nad nim zapanować. W moim przypadku najgorsze są efekty uboczne przerzutów. Prawie nie słyszę, coraz gorzej widzę, mam kłopoty z przełykaniem, a więc z jedzeniem oraz wysiłkowo z oddychaniem i mówieniem" — pisała na swoim profilu na Facebooku na początku roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mozil: na emigracji obok Osieckiej i Niemena poznałem Młynarskiego
Pamięć o Wojciechu Młynarskim wciąż żywa
O Wojciechu Młynarskim i jego ostatnich chwilach mówiła w książce "Młynarski. Światowe życie" jego siostra, Barbara Młynarska-Ahrens.
- Na krótko przed śmiercią mojego brata spotkałam się z nim. Już nie miał siły otworzyć oczu, nie mówił, ale dał mi znak. Wiedział, że jestem. Nie zapomnę tego do końca życia. Byłam bardzo złamana jego śmiercią, zrozpaczona - opowiadała Michałowi Ostrowskiemu.
Jak wspominała, Młynarski cierpiał, ale "odchodził niezwykle pięknie". Nie skarżył się na swój los, choć z dnia na dzień było w nim coraz mniej życia.
- W tych dwóch ostatnich latach jego życia wielokrotnie go odwiedzałam. Czasami w ogóle nie rozmawialiśmy, tylko siedziałam i głaskałam go po ręku. Jedynie naszej matce, kiedy jeszcze żyła, pozwolił się objąć za głowę - mówiła.
Przyznała, że brat pod koniec życia wrócił do miejsca, które było mu szczególnie bliskie. - Wracam do Komorowa w myślach, jestem tam codziennie. W moim pokoju jestem obstawiona fotografiami. Mam takie piękne zdjęcie Wojtka z dedykacją, mój brat jest na nim taki uśmiechnięty. Obok jest dom komorowski. I fotografie moich rodziców. I zdjęcia kuzynów, Morka i Janusza Młynarskich, którzy walczyli i zginęli w powstaniu warszawskim. Obydwaj. Ja z tymi fotografiami żyję - wspominała.
Wojciech Młynarski przez lata cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową. Zmarł w wieku 75 lat. Ceremonia pogrzebowa odbyła się na Powązkach, po której artysta spoczął w alei zasłużonych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: