Piotr Machalica nie żyje. Miał 65 lat
Wybitny artysta teatralny i filmowy, uznany wykonawca piosenki aktorskiej i kabaretowej zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek. Miał 65 lat. O śmierci Piotra Machalicy poinformowała Krystyna Janda.
"Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł tej nocy nasz wielki przyjaciel, kolega, wspaniały Człowiek i cudowny Artysta Piotr Machalica" – poinformowała Krystyna Janda. Aktorka dodała, że Machlica był w jej fundacji od samego początku i przez 15 lat zagrał setki spektakli i zaśpiewał wiele koncertów.
"Rozstajemy się w połowie przerwanego zdania. Zawsze będziemy pamiętać, nasze życie i teatry bez Ciebie tracą barwy. Kochamy Cię. Składamy żonie i rodzinie głębokie kondolencje" – skwitowała smutną wiadomość aktorka.
W niedzielę 13 grudnia 2020 r. Krystyna Janda potwierdziła, że Piotr Machalica przebywa w szpitalu. Aktor miał wcześniej problemy ze zdrowiem. W 2013 r. musiał przejść operację serca. Później w rozmowach z dziennikarzami przyznawał, że ocaliła mu ona życie.
Zawodowa motywacja - obowiązkowa służba
Podobno aktorem został z przypadku. Do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie (od 2017 r. Akademii Teatralnej) Machalica zdawał, ponieważ chciał uniknąć obowiązkowej służby wojskowej. Uczelnię ukończył w 1981 r. Był aktorem Teatru Powszechnego w Warszawie. Od 1980 r. stale pojawiał się w spektaklach Teatru Telewizji. Znany był również z interpretacji piosenki aktorskiej.
Jako aktor filmowy zadebiutował w 1979 r. u Lecha Majewskiego w baśniowym "Rycerzu". W latach 1979-81 wsławił się rolą Piotra w odcinkowym filmie historycznym Jerzego Sztwiertni "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy".
Piotr Machalica wystąpił w głośnym filmie "Był jazz" (1981) Feliksa Falka, z którym później współpracował niejednokrotnie. W 1984 r. zagrał u niego w "Idolu", dwa lata później w "Bohaterze roku", a w 1990 w komedii "Kapitał, czyli jak zrobić pieniądze w Polsce", gdzie wystąpił wraz z ojcem, Henrykiem Machalicą.
Grał u największych
Współpracował z wieloma cenionymi reżyserami. W 1983 r. wystąpił w filmie TV "Adopcja" Grzegorza Warchoła. Grał u Roberta Glińskiego ("Rośliny trujące"), Jacka Bromskiego ("Ceremonia pogrzebowa", "Zabij mnie glino", "Sztuka kochania", "Kuchnia polska", "1968. Szczęśliwego Nowego Roku"), Janusza Majewskiego ("Maskarada", "Stan strachu", serial "Bar Atlantic", "Złoto dezerterów", "Kameleon"), Andrzeja Wajdy ("Biesy"), Krzysztofa Krauzego ("Nowy Jork – czwarta rano") i Krzysztofa Kieślowskiego ("Krótki film o miłości", "Dekalog IX", "Biały").
Ponownie obok ojca zagrał w 1990 r. Wcielił się w Jeana Perrina w biograficznym filmie polsko-francuskim o życiu Marii Curie-Skłodowskiej. Grał zesłańca w serialu Janusza Zaorskiego "Panny i wdowy" i Steve’a – jednego z bohaterów filmu Sławomira Idziaka "Enak" obok Iréne Jacob . 
W 1992 r. Machalica wystąpił w komedii Filipa Bajona "Sauna" oraz w jednej z głównych ról w filmie dla młodzieży "Smacznego, telewizorku" Pawła Trzaski. Pojawił się też w filmowym debiucie reżyserskim Krystyny Jandy "Pestka" i Marka Kondrata "Prawo ojca". W 1996 r. zagrał podwójną rolę w kontrowersyjnym filmie Andrzeja Żuławskiego "Szamanka".
Trzykrotnie współpracował z Markiem Koterskim – w 1995 r. zagrał brata Adama w "Nic śmiesznego", w 2002 – psychoanalityka w "Dniu świra" oraz lekarza w filmie "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" (2006).
W 1995 r. wcielił się w postać Henryka Jakubowskiego w serialu "Sukces". Do roli powrócił wraz z wznowieniem produkcji w 2000 r. Jeszcze w latach 90. grał szefa BOR-u w "Ekstradycji 3" oraz Artura Oziębłę w serialu "Ja, Malinowski". W latach 2003-2004 występował też jako Jerzy Leszczyński w familijnej telenoweli "Rodzinka".
Ponadto gościnnie występował w takich serialach, jak: "Maszyna zmian", "13 posterunek", "Na dobre i na złe", "Męskie – żeńskie", "Pensjonat pod Różą", "Niania", "Dwie strony medalu", "Świat według Kiepskich", "Złotopolscy", "Egzamin z życia", "Prosto w serce", "O mnie się nie martw", "Ojciec Mateusz", "Pod powierzchnią".
W 1999 r. odcisnął swoją dłoń na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach. Od 2006 do 2018 r. był dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Tego głosu się nie zapomina
Jako aktor śpiewający zasłynął interpretacjami piosenek Bułata Okudżawy i Georges'a Brassensa (płyta Polskiego Radia wydana w 2002 r.). Później wydał jeszcze trzy solowe krążki ("Moje chmury płyną nisko", "Piaskownica", "Mój ulubiony Młynarski"). Występował w spektaklu Magdy Umer "Zimy żal" oraz w spektaklu kabaretowym "Big Zbig Show" Zbigniewa Zamachowskiego.
W 2008 r. zagrał w polsko-amerykańskiej produkcji pt. "Mała wielka miłość". Wcielił się w ginekologa. Rok później wystąpił w filmie "Piętnaście fotografii". Ponadto w 2010 r. po raz trzeci użyczył głosu Aslanowi w filmie fantasy "Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu".
Piotr Machalica prywatnie
Piotr Machalica był mężem Małgorzaty Machalicy, para rozwiodła się. Mieli dwójkę dzieci: córkę Sonię i syna Franciszka. Przez kilka lat związany był z aktorką Edytą Olszówką. We wrześniu 2020 r. ponownie stanął na ślubnym kobiercu. Po 7 latach związku ożenił się z młodszą o 21 lat Aleksandrą.
Wywodził się z aktorskiej rodziny. Jego ojcem był Henryk Machalica. Miał dwóch starszych braci-bliźniaków: Krzysztofa, instruktora sportowego i Aleksandra, aktora Poznańskiego Teatru Nowego, oraz dwie przyrodnie siostry.