Pogrzeb Sylwestra Chęcińskiego. Reżyser miał jeszcze jedno życzenie
Wiadomo już, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie Sylwestra Chęcińskiego. Według informacji "Super Expressu", reżyser kultowych "Samych swoich" miał jeszcze jedno życzenie przed śmiercią. Niestety, nie udało mu się go spełnić.
Sylwester Chęciński zmarł 8 grudnia. Reżyser słynnych komedii dożył sędziwego wieku, miał 91 lat. O jego śmierci poinformował jego syn, Igor Chęciński, przekazując smutne wieści Polskiej Agencji Prasowej.
"Super Express" podaje, że ustalono datę i szczegóły uroczystości pogrzebowych. Odbędą się we Wrocławiu w najbliższą sobotę 18 grudnia i mają rozpocząć o godz. 14:00. Reżyser ma spocząć na Cmentarzu Grabiszyńskim.
Zobacz wideo: Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku
Tabloid podaje także, że Chęciński, mimo swojego podeszłego wieku, marzył o tym, by nakręcić jeszcze jeden film. Wierzył podobno, że plan uda się spełnić. Przypomnijmy, że jeszcze w tym roku odbierał osobiście Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi dla kultury narodowej, za osiągnięcia w twórczości artystycznej i promowanie polskiej sztuki filmowej". Niestety, realizacji życzenia nie doczekał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sylwester Chęciński na dobre zapisał się na kartach historii polskiej kinematografii. Pozostawił po sobie znakomite komedie, które bawią kolejne pokolenia widzów. Nie tylko sagę "Samych swoich", ale takie filmowe przeboje jak "Wielki Szu" czy "Rozmowy kontrolowane".