Polacy nie chcą oglądać Alicji Bachledy-Curuś

Polacy nie chcą oglądać Alicji Bachledy-Curuś
Źródło zdjęć: © Kapif.pl
Grzegorz Kłos

21.05.2010 13:46

Za kilka dni Alicja Bachleda-Curuś zasiądzie w jury festiwalu filmowego w Gdyni. Ale wizyta w Polsce będzie miała słodko-gorzki smak

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© Ken Goff/AKPA

Zasiadanie w jury największego festiwalu filmowego w Polsce to wyróżnienie. Jednak zanim Alicja Bachleda-Curuś (27 l.) oceni najnowsze dokonania polskich twórców, będzie musiała się zmierzyć ze smutną prawdą na temat swojego filmu.

Trudno było o lepszą reklamę. Przez ostatnie kilka miesięcy romantyczna historia miłości Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella nie schodziła z pierwszych stron gazet.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© Kapif.pl

Niestety okazało się, że Polacy wcale nie są ciekawi, jak zaczęła się ta niezwykła love story. Film „Ondine”, na planie którego Alicja i Colin zapałali do siebie gorącym uczuciem, nie przyciągnął polskich widzów do kin. Przez pierwsze cztery tygodnie wyświetlania „Ondine” obejrzało niewiele ponad 77 tysięcy osób.

Dla porównania, w pierwszy weekend wyświetlania „Kochaj i tańcz” z Izą Miko do kin poszło ponad 390 tys. Polaków. Wygląda więc na to, że aktorskie dokonania Alicji nie wzbudzają tak wielkich emocji, jak się spodziewano.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© ONS.pl

Może większym zainteresowaniem będzie się cieszyć amerykańska produkcja „The Absinthe Drinkers”, w której Bachleda-Curuś ma zagrać główną rolę. Pod warunkiem oczywiście, że realizacja już dawno zapowiadanej produkcji w końcu się rozpocznie.

W agencji reprezentującej aktorkę nikt nie potrafił nam powiedzieć, kiedy dokładnie Alicja wejdzie na plan filmowy.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (226)