Polowanie czas zacząć

Nie dajcie sobie wmówić, że to film. "Predators" Nimroda Antala to gra komputerowa zawierająca pretekstową fabułę, szeroki arsenał broni palnej i wachlarz postawnych herosów. Niezłą grafikę i dobry dźwięk. Klik, klik, bang, bang. Uzbrojony po zęby mięśniak Royce (Adrien Brody) przewodzi oddziałowi złożonemu z najlepszych ziemskich zabijaków. Jest tu członek yakuzy, żołnierz Specnazu, amerykańska snajperka, skazany na śmierć więzień... I tak dalej. Z czym przyszło im się mierzyć? My wiemy od początku, oni do prawdy muszą się dopiero dokopać. Pierwsze pół godziny filmu może się tym samym wydawać absurdalne - Antal stopniuje napięcie, mnoży tropy i poszlaki, zupełnie jakby narastająca konkluzja mogła nas czymś zaskoczyć. A nie może.

Pomysł na "Predatorów" wywodzi się z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych, ale wtedy o ich realizacji nikt nie chciał słyszeć. Dopiero po sukcesie demitologizującego tę kultową postać dyptyku "Obcy kontra Predator" projekt dostał zielone światło. Producent Robert Rodriguez postawił sobie za punkt honoru przywrócenie figurze Predatora dawnego blasku. O tym, że za projektem stoi właśnie on, stosunkowo łatwo się przekonać: atmosfera niezobowiązującego kina sensacyjnego, liczne nawiązania do oryginału, epizod ulubionego aktora - Danny'ego Trejo... Wymieniać można długo.

Fani łowcy z kosmosu mogą odetchnąć. Antal i Rodriguez garściami czerpali z najlepszego wzorca, oryginału, ignorując zarówno rozgrywającego się w miejskiej scenerii "Predatora 2", jak i dwie haniebne części "AvP". Powraca więc dżungla, efektowne uwertury Alana Silvestriego, jest "usypiacz"... Bez modyfikacji się jednak nie obyło. Tym razem nie mamy do czynienia z jednym zabójcą, a kilkoma. Mało tego, wywodzą się oni z innego klanu niż honorowi Predatorzy, których znamy z poprzednich odsłon. Ci nowi obwieszają się trofeami, polują w grupie, za nic mają "czystość" pojedynku. Ale trafił swój na swego...

Tytuł filmu jest dwuznaczny. Liczba mnoga tyleż oznacza tu zwielokrotnionego przeciwnika, co kreśli znak równości pomiędzy dwoma rasami drapieżców. Ci ziemscy niczym bowiem nie ustępują kosmitom. Są zabójczy i bezlitośni, empatię zastępują wolą przetrwania, szybko dostosowują się do nowych warunków. Antal zdaje się pytać: czy natura człowieka różni się od natury dwumetrowego stwora z włócznią? Decyzje podejmowane przez bohaterów wyraźnie temu przeczą. Współczucie i solidarność to złudzenie, słabość. Przetrwa najsilniejszy.

Wybrane dla Ciebie
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat