Polski Box Office - Emo wygrał z kosmitami

Kolejnych 79 171 widzów zdecydowało się na weekendowe odwiedziny „Sali samobójców”. Opowieść o zwyczajnym chłopaku, którego znajomość z pewną nieznajomą sprawiła, że znalazł się w dość niezwykłych, dramatycznych okolicznościach od chwili premiery zgromadziła w kinach rzeszę 388 257 Polaków. Jak na razie nie widać na horyzoncie filmu, który mógłby zagrozić pozycji samobójczego emo.

Z jednej strony wzbudzająca zachwyt stroną wizualną, z drugiej gnębiona i poniżana za fatalny scenariusz i nieznośny patos „Inwazja: Bitwa o Los Angeles” ściągnęła do kin 53 088 spragnionych kosmicznej posoki widzów. Raczej nie zanosi się, aby w kolejnym notowaniu film Jonathana Liebesmana miał poprawić swoją pozycję. Patrząc na recenzje, jakie film zbiera na całym świecie, można wysnuć wniosek, że wkrótce zostanie okrzyknięty największym rozczarowaniem roku.

Miejsce trzecie i czwarte zajęły filmy, które w ubiegłym tygodniu notowane były jedno miejsce wyżej. Zarówno „Poznaj przystojnego bruneta” jak i „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł” w miniony weekend ściągnęły do kin podobną liczbę widzów – odpowiednio 37 697 i 36 599. Jednak to rozgrzebujący rany przeszłości film wydaje się być triumfatorem tego starcia, gdyż od chwili premiery obejrzało go już blisko pół miliona osób.

Kolejny debiutant w zestawieniu - "Sex Story" - to opowieść o dwojgu ludzi, których relacja opiera się na seksie w różnych miejscach – szpitalu, samochodzie, schowku na szczotki czy przewróconej kanapie. Niemal naga Natalie Portman i nie mniej rozebrany Ashton Kutcher zadziałali jak magnes, przyciągając do kin 34 696 widzów, którzy wychodzili z seansu bardziej uśmiechnięci, niż zniesmaczeni prostą historią romantyczną, w której miłość w założeniu schodzi na drugi plan.

Zgodnie z przewidywaniami do kin ruszyły parafialne pielgrzymki – „Jan Paweł II. Szukałem Was…” awansował dzięki sympatykom wkrótce beatyfikowanego papieża-Polaka z ósmej na szóstą pozycję. 32 818 katolików pognało do kin na film dokumentalny, będący swoistą laurką dla naszego wielkiego rodaka.

Spadki o 3 pozycje zanotowały „Rango”, „Jeż Jerzy” oraz „Jak zostać królem”. I o ile słabszy wynik pierwszego i trzeciego nie dziwi (wszak w kinach wyświetlane są już od dłuższego czasu), tak osiągnięcie „Jeża Jerzego” można uznać za niemałą porażkę. Zaledwie 23 544 widzów w kinach w drugi weekend wyświetlania to wynik, którego nie spodziewali się chyba najwięksi pesymiści. Co prawda ekranizacja popularnego komiksu zbiera widzów między poniedziałkiem a czwartkiem (89 728 od chwili premiery), tak jednak zestawiając go z osiągnięciem „Włatców móch” sprzed 2 lat można uznać, że ten film to po prostu klapa.

Ranking po raz kolejny zamykają „Matki w Mackach Marsa”, które już teraz zostały uznane za jedną z największych finansowych porażek w dziejach kina. Raczej nie należy się spodziewać obecności filmu na liście w przyszłym tygodniu.

** [

BYŁA GENIALNYM DZIECKIEM. DZIŚ ZACHWYCA URODĄ ]( http://film.wp.pl/zlote-dziecko-hollywood-stalo-sie-kobieta-6025275677496449g )**

** [

MINĘŁO PONAD 20 LAT. ZOBACZ DZIŚ AKTORÓW Z ''I KTO TO MÓWI'' ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )*
* [

NATASZA URBAŃSKA SZOKUJE STROJEM NA WIZJI! ]( http://teleshow.wp.pl/natasza-urbanska-szokuje-strojem-6021653568488065g )**

** [

CAŁA PRAWDA O MAĆKU Z "KLANU" ]( http://teleshow.wp.pl/ile-lat-ma-macius-z-klanu-6026602789311617g )**