Prawnicy zostawili Harveya Weinsteina na lodzie
Harvey Weinstein zamierzał podać do sądu magazyn "New York Times", w którym opublikowany został artykuł ujawniający, że producent filmowy przez 30 lat molestował kobiety. Hollywoodzki potentat może mieć z tym jednak trudności.
Pierwotnie interesów Weinsteina miała bronić Lisa Bloom, a następnie Lanny Davis. Oboje jednak zrezygnowali.
Teraz okazało się, że ostatni adwokat producenta, Charles Harder, tez przestał reprezentować filmowca. Kancelaria Harder, Mirell i Abrams, poinformowała, że ich usługi nie były już potrzebne byłemu szefowi The Weinstein Company. Tym samym zniknęła kwestia wielomilionowego pozwu przeciwko "New York Timesowi".
Ani Harder, ani przedstawiciele Weinsteina nie chcieli skomentować tych doniesień.
Przypomnijmy, że magazyny "New York Times", a następnie "New Yorker" ujawniły, że Harvey Weinstein przez 30 lat molestował kobiety. Dochodziło też do gwałtów. Wśród pokrzywdzonych są m.in. Asia Argento, Lucia Evans, Mira Sorvino, Ashley Judd i Rose McGowan.
Po tych sensacyjnych doniesieniach Harvey Weinstein został zwolniony ze swojej firmy The Weinstein Company, a także został wyrzucony z przyznającej Oscary, Akademii Filmowej. FBI podobno prowadzi swoje śledztwo. Nawet Bob Weinstein odwrócił się od brata, nazywając go "chorym i zepsutym".
Filmy wyprodukowane przez Harveya Weinsteina i jego wytwórnie ponad 300 razy nominowano do Oscara, a nagrodzono ponad 80 razy. Sam Harvey Weinstein został nagrodzony statuetką jako producent filmu "Zakochany Szekspir".
Harvey Weinstein - jaka przyszłość czeka znajomego Weroniki Rosati?