Próba morderstwa, toksyczny związek i tajemnice. Nowy film Sweeney może być hitem w kinach

Choć filmowo-serialowa kariera Sydney Sweeney sięga 2009 r., to tak naprawdę świat usłyszał o niej dzięki dwóm produkcjom z 2021 i 2022 r. Mowa o "Białym Lotosie" i o "Euforii", oba seriale wyprodukowane przez HBO Max. Dzięki nim Sydney stała się jednym z najgorętszych nazwisk w Hollywood i dostaje coraz to ciekawsze propozycje. Zagrała w komedii "Tylko nie ty" z Glenem Powellem (jego popularność wystrzeliła dzięki udziałowi w "Top Gun: Maverick"), doceniono ją za rolę w "Reality", ostatnio była też zakonnicą w "Niepokalanej" czy początkującą superbohaterką w "Madame Web".

Sydney ma też wcielić się z najbliższym czasie w słynną "Barbarellę". Pierwowzór sprzed 56 lat wywołał obyczajowy skandal. Kolejną mocną rolę zafundowała sobie, przyjmując propozycję od reżysera Davida Michoda. Gwiazda ma wcielić się w Christy Martin, utytułowaną bokserkę, która cudem przeżyła, padając ofiarą własnego męża.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sydney Sweeney jako "żeński Rocky"

Gwiazda "Euforii" stanie przed nie lada wyzwaniem. Kto wie, może za tę rolę doczeka się nominacji do Oscara? Jak wiemy, Akademia Filmowa uwielbia takie mocne historie, szczególnie biografie. W niezatytułowanym jeszcze oficjalnie filmie, Sydney wcieli się w Christy Martin, amerykańską pięściarkę, uważaną za jedną z największych gwiazd w historii kobiecego, amerykańskiego boksu.

Martin zaczęła karierę w świecie sportów walki, gdy miała 21 lat. Dzięki jej charyzmie, więcej ludzi zainteresowało się boksem. Stała się prawdziwą gwiazdą, i to do tego stopnia, że była pierwszą zawodniczką, która pojawiła się na okładce "Sports Illustrated" i gościnnie w kilku telewizyjnych produkcjach.

W sporcie osiągała świetne wyniki, na 59 stoczonych walk, 49 wygrała (32 po znokautowaniu przeciwniczki), 3 zremisowała. Mówiło się, że na jej sukces ma duży wpływ jej menadżer, a potem mąż - James V. Martin. Dużo starszy od niej mężczyzna kontrolował jej karierę. A jak się później okazało, był przemocowcem, zamieniającym prywatne życie Christy w piekło.

Bez wątpienia ta prywatna część historii pochłonie dużą część filmu. Martin żyła bowiem w toksycznym związku, którego finałem była próba morderstwa. W listopadzie 2010 r. mąż dokonał zamachu na życie Christy. Mężczyzna dźgnął ją kilkanaście razy, po czym strzelił jej w klatkę piersiową. Dziewczyna cudem przeżyła, uciekając w ostatniej chwili z domu. Kilka dni później James sam próbował się zabić. Trafił jednak w ręce policji. W 2012 r. został oskarżony o próbę morderstwa i skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

W filmie z pewnością pojawi się wątek orientacji seksualnej Christy. Jest lesbijką, czego przed laty nie chciała ujawniać swojemu otoczeniu. O jej prawdziwej orientacji wiedział jednak mąż, który wykorzystywał to, by manipulować Martin.

- Historia Christy nie jest lekka, jest wymagająca fizycznie i emocjonalnie. Będzie trzeba dużo dźwigać, ale ja lubię wyzwania - mówiła jakiś czas temu o swojej roli Sweeney, która jako nastolatka trenowała m.in. kick-boxing. - Christy Martin nie tylko sprawiła, że żeński boks zdobył uznanie, ale pokonała też stereotypy płciowe, walcząc z emocjonalnym, fizycznym i finansowym znęcaniem się. Pasjonuję się światem sportów walki. Film pokaże jej niesamowitą drogę na szczyt, jednocześnie pokazując zmagania ze sławą, które odbywają się z dala od oczu fanów - komentuje.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: