Will Ferrell wcieli się wkrótce w prezydenta Ronalda Reagana w filmie zatytułowanym, po prostu, "Reagan".
Produkcja powstanie na podstawie scenariusza znanego w Hollywood z tzw. czarnej listy - najlepszych pomysłów, które czekają na swoich inwestorów i producentów. Dzieło wyszło spod pióra debiutanta Mike'a Rosolio. Akcja rozgrywać się ma na początku drugiej kadencji Reagana. U prezydenta pojawiają się symptomy demencji. Ambitny stażysta ma przekonać go, że jest aktorem, który wciela się w głowę państwa.
Will Ferrell nie tylko zagra polityka, ale również zajmie się produkcją filmu. Trwają poszukiwania reżysera.
Ferrell przez lata wcielał się w innego prezydenta - George'a W. Busha - m.in. w programie "Saturday Night Live".
Przypomnimy, że w Hollywood trwają prace również nad innym filmem o Reaganie (także pod tytułem "Reagan"). Produkcja ma przedstawić młodość prezydenta. W głównej roli wystąpi David Henrie, znany m.in. z serialu "Jak poznałem waszą matkę". Za podstawę scenariusza Howarda Klausnera posłużą książki Paula Kengora - "God and Ronald Reagan" i "The Crusader".