Rob Lowe: To wideo zniszczyło jego karierę
''Mówiła, że jest pełnoletnia...''
W latach 80. był ulubieńcem amerykańskiej publiczności. Sławę zdobył rolami w takich filmach jak „Wyrzutki” czy „Ognie św. Elma”. Przystojny, charyzmatyczny i utalentowany Rob Lowe szybko stał się idolem tłumów i bożyszczem kobiet. Do czasu. Nastolatek, który dość wcześnie posmakował sławy, nie ominął licznych pułapek zastawionych w Hollywood na młodych i niedoświadczonych aktorów…
W latach 80. był ulubieńcem amerykańskiej publiczności. Sławę zdobył rolami w takich filmach jak „Wyrzutki” czy „Ognie św. Elma”. Przystojny, charyzmatyczny i utalentowany Rob Lowe szybko stał się idolem tłumów i bożyszczem kobiet. Do czasu. Nastolatek, który dość wcześnie posmakował sławy, nie ominął licznych pułapek zastawionych w Hollywood na młodych i niedoświadczonych aktorów.
Wykorzystywał swoją pozycję, aby sypiać z fankami, nadużywał alkoholu, ciągnęło go również do narkotyków. Jednak pewnego wieczoru 1988 roku zaszalał wyjątkowo. I wkrótce miał tego gorzko pożałować.
Lowe zaprosił do siebie dwie poznane w barze dziewczyny i nagrał łóżkowe ekscesy na kasetę. Miał pecha. Kiedy taśma wyciekła do mediów, wyszło na jaw, że jedna z kobiet była niepełnoletnia. To nagranie położyło się długim cieniem na jego dalszej karierze.