''Rodzina Addamsów'': Szokujące wyznanie Anjeliki Huston

Zdobywczyni Oscara, niezastąpiona Mortycja z „Rodziny Addamsów”, była partnerka Jacka Nicholsona – 63-letnia Anjelica Huston – po latach postanowiła przełamać milczenie.

Córka słynnego reżysera Johna Hustona do dziś uchodzi za jedną z najlepszych aktorek charakterystycznych, a jej historia budzi zainteresowanie nie tylko wśród fanów. Choć drogę do wielkiej kariery w Hollywood miała znacznie ułatwioną dzięki rodzinnym koneksjom, tak naprawdę życie jej nie rozpieszczało.

Po latach Huston przełamuje milczenie. W autobiografii „Watch Me”, która właśnie trafiła do zagranicznych księgarń, zdradza przejmujące i szokujące szczegóły ze swojej przeszłości...

W jej wspomnieniach niechlubną rolę odgrywa słynny hollywoodzkich gwiazdor, Ryan O'Neal. Już jego córka Tatum w swojej książce „A Paper Life”, będącej smutnym rozliczeniem z przeszłością, nie szczędziła ojcu przykrych słów.

Twierdziła, że w dzieciństwie była świadkiem licznych orgii, w które wciągał ją właśnie ojciec; to przez niego zaczęła sięgać po alkohol i narkotyki.

Gdy otrzymała Oscara, wściekły i zazdrosny rodzic uderzył ją w twarz. Często bywał agresywny i znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Najgorsze jednak było to, że pozwalał, by kolega molestował jego niepełnoletnią córkę (więcej tutaj).

Anjelica Huston zdradziła, że ze swojej znajomości z O'Nealem ma podobne, niezbyt przyjemne wspomnienia...

Huston zaczęła się spotykać z O'Nealem pod koniec lat 70. i choć był to krótki związek, okazał się nader burzliwy.

W „Watch Me” opisuje, jak pewnego dnia aktor zaatakował ją po przyjęciu. Podobno zdenerwował się, bo aktorka przystanęła na chwilę, by nie przeszkadzać tancerce, która właśnie kończyła swój występ. Gdy opuścili budynek, O'Neal dał upust swojej wściekłości.

Aktorka skryła się w łazience, ale O'Neal podążył za nią. Dopadł ją i uderzył wielokrotnie dłonią w głowę. Dopiero wtedy odszedł.

W „Watch Me” Huston wspomina również o wydarzeniach z dnia, kiedy w domu jej ówczesnego chłopaka, Jacka Nicholsona, Roman Polański spotkał Samanthę Gailey.

**- Przedstawiono nas sobie. Powiedzieli, że będą jej robili zdjęcia. I tyle, więcej o tym nie myślałam,/b> – opowiadała o chwili, w którym poznała nastolatkę.

Już wcześniej zeznawała, że była przekonana, iż dziewczyna jest pełnoletnia. Nie była również świadoma, co się wydarzyło.

Następnego dnia w domu Nicholsona zjawiła się policja. Funkcjonariusze kazali wyjawić, gdzie znajdą narkotyki, grożąc, że w przeciwnym razie zrównają to miejsce z ziemią. W torebce Huston znaleziono gram kokainy...

Huston została aresztowana – ją i Polańskiego wsadzono do dwóch osobnych radiowozów. Jak twierdziła, reżyser gorąco ją potem przepraszał.

Z aresztu została zwolniona, gdy okazało się, że jej zeznania nie wnoszą do sprawy nic nowego. (sm/gk)