Rosyjski Burgrer King chce zablokować ekranizację powieści Stephena Kinga "To"
W USA horror "To" jest absolutnym hitem. Jednak nie w każdym zakątku świata nowa ekranizacja powieści Stephena Kinga się podoba. Rosyjski oddział Burger Kinga chce doprowadzić do zablokowania pokazów produkcji w kraju.
Trzeba przyznać, że powód, dla którego Rosjanie nie chcą filmu w swoich kinach, jest dość absurdalny. Zdaniem przedstawicieli tamtejszego Burger Kinga bohater horroru, klaun Pennywise, bardzo przypomina... Ronalda McDonalda, a tym samym **film jest swoistą reklamą konkurencyjnej sieci fastfoodowej.
Oficjalny wniosek dotyczący zablokowania filmu wpłynął już do Federalnej Służby Antymonopolowej w Rosji. Organizacja nie zamierza zajmować się artystyczną stroną dzieła i kreatywnych intencji twórców, ale sprawdzi, czy "To" nie zawiera ukrytego lokowania produktu czy kryptoreklamy.
Akcja filmu "To" rozgrywa się w miasteczku Derry w stanie Maine, w którym regularnie dochodzi do tajemniczych porwań i morderstw. Ich ofiarami często są dzieci. Grupa przyjaciół postanawia odszukać sprawcę. Wkrótce okazuje się, że "to" jest żyjącym od tysiącleci potworem, który potrafi przybrać dowolną postać. Zawsze uosabia jednak to, czego ofiara boi się najbardziej. W roli tytułowej występuje Bill Skarsgård.
Zobacz zwiastun "To":
Zapowiedziano już sequel produkcji, która na całym świecie zarobiła ponad 400 mln dol. Druga część trafi do kin 6 września 2019 r. Za kamerę prawdopodobnie wróci Andres Muschietti. Scenarzysta Gary Dauberman już podpisał umowę na kontynuację.