Trwa ładowanie...
d1ytszh

Różowe lata 70. [DVD]

d1ytszh
d1ytszh

* W kwietniu tego roku enfant terrible francuskiego kina, *.

Oryginalny tytuł filmu Ozona to „Potiche”, który w wolnym tłumaczeniu oznacza tyle, co bibelot lub delikatne porcelanowe naczynie. Takim właśnie pięknym, acz nieco już zakurzonym i pożółkłym od słońca kruchym drobiażdżkiem jest pani Suzanne Pujol (ciągle wspaniała Catherine Deneuve), na oko 60-letnia żona dyrektora pobliskiej fabryki parasoli. Pani Pujol to ciesząca się w mieście nieposzlakowaną opinią matka dwójki dorosłych dzieci, wzorowa kura domowa, uległa wobec despotycznego męża-paranoika, z którym od dawna nie dzieli sypialni, nie mówiąc o codziennych troskach. Niespodziewanie, w wyniku strajku, ustalone od lat role ulegają odwróceniu, co doprowadza do istnej rewolucji społeczno-obyczajowej i lawiny komicznych sytuacji.

Scenariusz „8 kobiet” z 2002 roku efektownie łączył fabułę staroświeckiego kryminału a'la Agatha Christie z musicalem i komedią. W najnowszy filmie Ozon również uciekł się do formalnego kostiumu. Tym razem powstał obraz stylistycznie przypominający do złudzenia francuską komedię z lat jej największej świetności - przełomu lat 60. i 70. ubiegłego wieku, kiedy kinem rządzili De Funes, Bourvil czy Tati.

"Żona doskonała" to brawurowa i urocza farsa oparta na sztuce Pierre Barilleta i Jean-Pierre’a Grédy’ego, co zresztą jest wyczuwalne od pierwszych minut. Wszystko, począwszy od gry aktorów, a na scenografii i zdjęciach skończywszy, jest przestylizowane i niebezpiecznie ocierające się o granicę kiczu i dobrego smaku. W tym przypadku nie jest to żaden zarzut, bo całość wypada niezwykle lekko, by nie powiedzieć, wręcz uroczo. Nie rażą ani przejaskrawione postacie, narysowane wybitnie grubą kreską ani przewidywalna historia, którą widzieliśmy już setki razy. Tutaj liczy się przede wszystkim cięty, frywolny humor uwikłany w towarzysko-obyczajowe relacje, dla których społeczno-polityczne przesłanie stanowi zaledwie mało ważne tło.

Na koniec słówko o aktorach. Deneuve, która lata świetności ma już za sobą, chyba dawno nie była tak przebojowa i pełna wigoru. Wyśmienicie wypada także Fabrice Luchin w roli apodyktycznego i niewiernego macho, który bez wątpienia przyćmiewa znów nijakiego Depardieu.

Wydanie DVD:

Wydanie „Żony doskonałej” to Gutkowy standard. Ładny, ostry obraz w formacie 16:9, Dolby Digital 2.0 i brak jakichkolwiek dodatków.

d1ytszh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ytszh

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj