Seksowny kochanek w ekranizacji gry. Zagra złego okultystę
Czy Michele Morrone spróbuje zerwać z wizerunkiem gorącego kochanka, który przylgnął do niego po roli Massimo w trylogii "365 dni"? Właśnie ogłoszono pierwszy angaż aktora od czasu zakończenia erotycznej serii. Jedno jest pewne: jego bohater nie zaskarbi sobie sympatii widzów.
Choć włoski aktor wystąpił wcześniej w kilku produkcjach, prawdziwy rozgłos przyniosło mu dopiero wcielenie się w nieziemsko przystojnego i zarazem niebezpiecznego gangstera. Na początku "365 dni" porywa on wpadającą mu w oko Laurę i więzi ją przez rok w swojej ociekającej bogactwem posiadłości, zapewniając ukochanej najróżniejsze - w tym seksualne - rozrywki. A ona oczywiście błyskawicznie się w nim zakochuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdor "365 dni" o scenach nagości. Jest zachwycony Magdą Boczarską
"Home Sweet Home": nowy projekt Morrone
O sukcesie trylogii "365 dni" Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa na podstawie książek Blanki Lipińskiej oraz rozgorzałej dyskusji na temat szkodliwości pewnych wzorców seksualnych w niej wykreowanych, nie trzeba wspominać. Dość powiedzieć, że na popularności serii zyskali wszyscy jej twórcy, z debiutującą na dużym ekranie Anną-Marią Sieklucką i Michele Morrone na czele.
Dzięki dużej oglądalności filmów za granicą 33-letni Włoch stał się rozpoznawalny nie tylko w Polsce. Pomimo brylowania na branżowych wydarzeniach, od premiery "Kolejnych 365 dni" musiał minąć ponad rok, zanim poinformowano o nowym projekcie aktora. A będzie to ekranizacja gry "Home Sweet Home".
Obok gwiazdora erotyku na ekranie wystąpią jeszcze William Moseley ("Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa"), tajsko-norweska aktorka i modelka Urassaya Sperbund ("Za szybcy, za czuli") oraz gwiazdor K-popu i K-seriali Alexander Lee ("Martial Arts School").
Za kamerą stanęli niemający dotychczas zbyt dużego doświadczenia na planie Alexander Kiesl i Steffen Hacker, a za stronę wizualną odpowie ich niemieckie studio efektów specjalnych Unexpected.
O czym opowie "Home Sweet Home"?
Jak podaje "The Hollywood Reporter", bohaterem filmu będzie Jake (Moseley), policjant, który po krwawej strzelaninie w centrum handlowym trafia do alternatywnej rzeczywistości. Wspierany przez tajemniczego mnicha (Lee) musi zdążyć uratować swoją żonę Prang (Sperbund) i powstrzymać złego okultystę Meka (Morrone) przed otwarciem bramy piekieł.
– Wciąż się rozwijamy od czasu premiery gry w 2017 roku, oferując naszym graczom najbardziej ekscytujące opowieści. Jesteśmy podekscytowani tym, że poszerzamy uniwersum i markę "Home Sweet Home", przedstawiając ją międzynarodowej publiczności za pośrednictwem filmu fabularnego – skomentował dla portalu Tanat Juwiwat, prezes studia YGG, które stworzyło grę.
Rozpoczęły się już prace na planie zdjęciowym. Zdjęcia kręcone są w Bangkoku. Data premiery filmu nie została ustalona.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.