Trwa ładowanie...
11-01-2013 14:13

''Sęp'': Relacja z uroczystej premiery z gwiazdami [wideo]

''Sęp'': Relacja z uroczystej premiery z gwiazdami [wideo]Źródło: AFP
d2xrc7x
d2xrc7x

Wczoraj w Multikinie Złote Tarasy zawrzało! Premiera filmu *„Sęp”, który dziś wchodzi na ekrany kin, zwabiła tłumy gwiazd i widzów.*

Na czerwonym dywanie kusząco zaprezentowali się aktorzy pierwszego planu – czarująca Anna Przybylska oraz pełni wdzięku, towarzyszący jej na planie Michał Żebrowski i Paweł Małaszyński. Doskonale prezentowali się także: Jolanta Fraszyńska, Daniel Olbrychski, Mirosław Baka, Andrzej Grabowski i Przemysław Sadowski.

Paparazzi oniemieli widząc bardzo odważną kreację żony Michała Żebrowskiego - Aleksandry. Intrygowały także modowe wybory Edyty Herbuś, Magdy Schejbal czy Julii Pietruchy. Z męskiego grona pojawili się: Maciej Zakościelny, Maciej Kwaśny i Radosław Pazura.

Akcja „Sępa” toczy się wokół niewyjaśnionych zaginięć. Śledztwo trafia w ręce Sępa (Michał Żebrowski) - policjanta, który wydaje się być pozbawiony uczuć. Twardy, nieprzekupny, bez zobowiązań i przysług do wyświadczenia innym. Do czasu, aż poznaje Nataszę (Anna Przybylska) - kobietę inną niż te, które spotykał do tej pory. Sęp rozpocznie niebezpieczną grę z przeciwnikiem wyprzedzającym go wciąż o krok. Odkryje świat, w którym ludzie prowadzą podwójne życie. Pierwszy raz, logiczne myślenie zamiast pomóc w wyjaśnieniu tajemniczych zaginięć, wpędzi go w pułapkę bez wyjścia. Nagle z łowcy zamieni się w zwierzynę. Balansując na granicy namiętności i rozumu, świata logiki i sprytnej manipulacji, będzie musiał odpowiedzieć na pytanie: czy jest coś ważniejszego niż życie?

Producenci „Sępa” stawiając na najlepszych polskich aktorów, zadbali o doskonałą realizację, której wyróżnikiem jest wysokiej jakości scenariusz i znakomita ścieżka dźwiękowa. „Jak pierwszy raz przeczytałem scenariusz powiedziałem sobie – mocne, sensacyjne kino. Myślę, że czegoś takiego jeszcze nie było” – powiedział Paweł Małaszyński, który odtwarza jedną z głównych ról. „Puenta jest absolutną niespodzianką, kiedy czytałem scenariusz nie mogłem się doczekać następnej sceny” – dodał Daniel Olbrychski.

Niezwykły pomysł fabularny i wysoki poziom realizacji przekonały do współpracy znany brytyjski zespół Archive. Muzycy zgodzili się, by na soundtracku do filmu znalazły się ich najbardziej rozpoznawalne utwory, takie jak „Lights” czy „I will fade”.

d2xrc7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xrc7x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj