Siódma pieczęć (Det Sjunde inseglet)

"Siódma pieczęć" jest być może najlepszym przykładem na to, iż mistrz Ingmar Bergman pozostaje wiecznie żywy.

27.04.2007 07:00

Akcja jednego z najsłynniejszych filmów Szweda, opartego na jego sztuce teatralnej "Malowidło na drzewie", rozgrywa się w średniowieczu. Głównym bohaterem opowieści jest wracający z krucjaty rycerz (w tej roli Max von Sydow). Pogrążony w marazmie, próbuje odnaleźć sens istnienia, obudzić w sobie ponownie wiarę w Boga. Jednak to, co widzi wokół nie napawa go optymizmem. Europę bowiem trawi zabójcza plaga, ludzi ogarnia panika, pragnienie posiadania góruje nad wszystkimi innymi wartościami. Szybko okazuje się, że także i niepokonany wojak musi poddać się Śmierci, która zgłasza się do niego osobiście. Rycerz odwlekając decydującą godzinę prowadzi z Ponurym Kosiarzem filozoficzne dysputy.

Jednym z najsłynniejszych motywów "Siódmej pieczęci", wielokrotnie później powielanym przez reżyserów, jest gra w szachy. Partie toczą Śmierć i Rycerz. Ceną jest życie tego drugiego. W trakcie rozdania, przyglądając się spanikowanym ludziom, dżumie szerzącej się w zepsutej już Europie, krzyżowiec zdaje sobie sprawę, iż tak naprawdę śmierć jest częścią istnienia. Nie jej kresem, ale jednym z punktów. Po zejściu Rycerza z tego świata, ten nadal będzie istnieć. Z tej perspektywy wydłużająca życie krzyżowca gra w szachy staje się jedynie czasem danym mu na refleksję. Ostatecznie Rycerz otrzymuje jednak odpowiedź na nurtujące go pytanie, co czeka go po śmierci.

"Siódma pieczęć" nie jest jedynie filozoficzną opowiastką. To także wspaniały obraz średniowieczna, odmalowany wprawną ręką przez operatora Gunnara Fischera. Dla jego zdjęć oraz wiedzy, z czego czerpią współcześni realizatorzy warto przypomnieć sobie produkcję Bergmana z 1957 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)