Trwa ładowanie...
d1ksj6w
01-02-2007 14:30

Szkoda jednak czasu na rozważania

d1ksj6w
d1ksj6w

Polskie duchowieństwo umiera! - zdają się twierdzić filmowcy (winni słabej kondycji kinematografii polskiej). We wrześniu 2006 roku ksiądz Jan z "Kto nigdy nie żył" dowiedział się o swojej śmiertelnej chorobie, a teraz brat Jakub (Borys Szyc)
z "Południe - północ" godzi się z guzem mózgu.

Bohater filmu Łukasza Karwowskiego, chciałby przed śmiercią zobaczyć morze. Po wyjściu z klasztoru, w którym spędził 10 i pół roku ze swego 29-letniego żywota, rozpoczyna wędrówkę na północ. Już na pierwszym przystanku dołącza do niego atrakcyjna dziewczyna w bardzo krótkiej mini. Julia (Agnieszka Grochowska) nie podołała trudom pracy prostytutki w stołecznym mieście Warszawa.

Podróż z nieznajomym uważa za znacznie atrakcyjniejszą od spotkania z familią. I tak to pielgrzymują sobie, dwie samotne duszyczki, przez piękna Polskę, spotykając po drodze rozmaite typy ludzkie. Dobrze, że jest lato, bo mogą spać na sianie, jeździć kradzionymi rowerami i pluskać się w rzece.

Metafizyki w tym polskim kinie drogi nie ma. Jest Grochowska wyginająca usta w podkówkę; wykrzykująca życiowe smuteczki w manierze rozkapryszonej nastolatki.

d1ksj6w

Bywa, że Szyc patrząc na swoją towarzyszkę przyjmuje pozy Pazury z "13 posterunku". Po rzece pływa pusta łódź (Charona?) – na widok której Jakub krzyczy: "Titanic!" i wykonuje gest DiCaprio (a film Camerona miał premierę, gdy bohater Karwowskiego był już za klasztornym murem). Jest też Robert Więckiewicz w pięciu wcieleniach - tylko on tworzy całkiem zgrabne etiudy aktorskie.

Oglądając "Południe - północ" można pobawić się w wymyślanie powodów, dla których film powstał. Być może dzieło Karwowskiego to zamierzone bluźnierstwo - jak " Ostatnie kuszenia Chrystusa" - trawestacja związku Jezusa z Marią Magdaleną. Brat Jakub zauważa przecież, że imię Julii oraz jego własne zaczynają się na literkę " J", jak imię Jezusa. Szkoda jednak czasu na rozważania tego typu.

d1ksj6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ksj6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj