Kiedy jesienią 1943 roku Goebbels zobaczył swój wymarzony film o Titanicu, zdecydował, że wbrew zamierzeniom zdemoralizuje on jednak naród niemiecki. Szef hitlerowskiej propagandy miał się w nim dopatrzeć dzieła niebezpiecznie trafnie opisującego sytuację w III Rzeszy. Według niego to był film o bezradnych ludziach na tonącym statku dowodzonym przez głupiego dowódcę…