- Polskie władze "wypluły" Czyżewską z kraju. Była gnębiona za swój związek z obcokrajowcem żydowskiego pochodzenia. Trafiła do Stanów, gdzie – jak zdążyłam się zorientować - jej nazwisko jest bardziej rozpoznawalne niż w Polsce - mówi w rozmowie z WP Barbara Garstka, która w nowym spektaklu wciela się w Elżbietę Czyżewską. Polską Marylin Monroe.