Zamiłowanie do poezji pozwoliło niepozornemu, chudemu okularnikowi zdobyć pierwszą rolę filmową. I to od razu w "Rejsie", który zyskał status kultowego dzieła. Jednak życie Leszka Kowalewskiego nie należało do najszczęśliwszych. Okrutna śmierć przypieczętowała jego tragiczny los.