Takie powrotu się nie spodziewaliście. Chuck Norris dołącza do obsady "Zombie Plane"!
Chuck Norris to legenda kina, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Kilkukrotny mistrz świata w karate, gwiazdor "kina kopanego", po ponad dekadzie przerwy wraca na duży ekran. Amerykanin uświetni obsadę "Zombie Plane".
Norris to nie jedyne duże nazwisko, które pojawi się w "Zombie Plane". Jak podaje The Hollywood Reporter, u boku wcielającego się w fikcyjny wariant samego siebie aktora wystąpi Vanilla Ice. Również grający samego siebie raper, odegra rolę podopiecznego i ucznia szefa tajnej agencji szpiegowskiej. Obok nich na ekranie zobaczymy także Sophie Monk, popularną australijską piosenkarkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Co wiemy o filmie "Zombie Plane"
Jak donosi The Hollywood Reporter, akcja "Zombie Plane" rozgrywa się w bliskiej przyszłości. Film opowiada o tajnej organizacji rządowej, rekrutującej celebrytów na tajnych agentów, którzy razem muszą ocalić ludzkość przed nieuchronnym atakiem zombie.
Norris, Ice i Monk grają siebie (właściwie Norris gra komandora Chucka Norrisa, który był mentorem Ice'a i wyszkolił go, aby został śmiercionośnym tajnym agentem). Podobno w filmie pełno jest występów celebrytów, a popowa ścieżka dźwiękowa z końcówki XX wieku zawiera utwory stworzone przez samego Ice'a. Nostalgia za latami 90. mode on!
Zdjęcia do produkcji kręcone były w Australii i zostały już zakończone. Za reżyserię odpowiadają Lav Bodnaruk i Michael Mier. Na razie nie wiadomo nic na temat potencjalnej daty premiery filmu. Wszystko zależy od wyniku rozmów, jakie twórcy podejmą z dystrybutorami na targach American Film Market w listopadzie.
Kariera Chucka Norrisa
Chuck Norris zasłynął przede wszystkim jako tytułowy "Strażnik Teksasu" w serialu produkowanym w latach 1993–2001. Wystąpił w sporej liczbie filmów akcji, m.in. w trylogii "Zaginiony w akcji". Ostatni raz pokazał się na ekranie w 2012 r. w drugiej części "Niezniszczalnych", towarzysząc twardzielom takim jak Sylvester Stallone, Jason Statham, Jet Li, Dolph Lundgren, Jean-Claude Van Damme, Bruce Willis, czy Arnold Schwarzenegger.
Jego cechą charakterystyczną było perfekcyjne opanowanie sztuk walki, co nie było dziwne zważywszy na to, że Norris sześciokrotnie był mistrzem świata w karate. Mało kto pamięta jednak, że jedną z jego pierwszych ról było wcielenie się w przeciwnika drugiego giganta w tej dziedzinie, Bruce'a Lee, w "Drodze smoka" z 1972 r.
Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.