"Taniec z gwiazdami". Odsłona trzecia

Tym razem parze z numerem 9 nie dopisało szczęście. Aktorka Anna Samusionek ze swym partnerem, Łukaszem Czarneckim, odpadli w trzecim odcinku.

Mimo ogromnych akrobacji, które towarzyszyły tańcowi jakim jest jive, para zyskała najniższe noty.

Prowadzący program jak co tydzień świetnie się bawili. Publiczność przy tym szalała.

Jive jest tańcem latynoamerykańskim, słynącym z przesycenia elementów akrobatyki. Takich też nie szczędziła para z numerem 3.

Ivan i Blanka podczas programu zyskali 28 punktów i tym samym znaleźli się na 5 miejscu w klasyfikacji.

Para z numerem 5, można powiedzieć, mknie do przodu jak burza. Tym razem również zdobyli największą ilość głosów, i tym samym ogromne poparcie widzów.

Mimo zagrożenia z powodu najniższej ilości punktów, aktor był z siebie dumny.

Tango w ich wykonaniu, nie porwało. Przychylność widzów, będą mogli zyskać podczas kolejnego odcinka.

Ich tango poruszyło serca widzów. Mimo niskich ocen jurorów, para z numerem 6 znalazła się na 3 miejscu w klasyfikacji.

Nie obeszło się oczywiście bez gratulacji, zaraz po występie.

W takim momencie emocje sięgają zenitu. Każda z par marzy tylko o tym, by nie zostać odrzucona.

Taniec standardowy jakim jest tango, przypomina kłótnię kochanków. Każda z par tańcząca ten taniec, starała się nadać jak największej dramaturgii.

Mimo niskiej punktacji, para z numerem 7 nie traciła nadziei. Pogodynka wciąż tryskała radością.

Para dała z siebie wszystko , nie powiodło się. Mimo to byli z siebie dumni.

Tańczyła ze swym aniołem stróżem, mimo wszystko jury uważało, że nadal tańczy jak dziewczynka. W tangu partnerka powinna mieć rolę kobiety.

Jury potrafiło być bardzo przychylne ...

... i potrafi dostrzec pozytywne elementy w tańcu.

Prowadząca program, uśmiechnięta i pięknie wyglądająca.

Taniec jest czymś więcej, niż tylko sztuką poruszania się. Taniec to uwydatnianie własnych emocji.

Mimo stresu i ogromnemu napięciu, jaki towarzyszy takim pokazom, tancerze muszą czuć się rozluźnieni i pełni energii.

Z powagą i skupieniem na twarzy tańczyli tango ...

... taniec przypominający dzikie koty. Naprzemienne gwałtowne i płynne ruchy.

Uczestnicy poprzednich edycji kibicują z całych sił. Po tak intensywnym występie, Kasię najwyraźniej bardzo rozluźnia rozmowa z Rafałem.

Córka prezydenta zawsze rozbawiona. Jej też nie mogło zabraknąć na widowni.

Po tak przykrej wiadomości, jak eliminacja z odcinka, uczestnicy liczą na chwilę otuchy.

Wielki oddech ulgi oraz uśmiech, po pozytywnych ocenach jurorów.

Czas kiedy uczestnicy wstrzymują oddech i czekają na oceny jurorów, jest ekscytujący nie tylko dla nich.

Po takim wysiłku, należy się zasłużony odpoczynek.

Jeszcze ostatnie zdjęcia w programie ... i koniec przygody.

Na koniec pozowanie do zdjęcia, i tydzień odpoczynku dla jurorów, przed następną odsłoną programu.