Na dwa tygodnie przed planowanym rozpoczęciem zdjęć *James Franco zrezygnował z projektu "The Garden of Last Days".*
Artysta miał nie tylko zagrać w filmie, ale i stanąć za jego kamerą. Powodem jego odejścia jest konflikt z przedstawicielami firmy producenckiej Millenium Films, którzy nie zgodzili się na zatrudnienie ekipy dobranej przez Franco.
Obraz miał być ekranizacją powieści Andre Dubusa III ("Dom z piasku i mgły"). Książka zgłębia problematykę wartości rodzinnych i seksualnych. Jej akcja rozgrywa się w trakcie jednej wrześniowej nocy w klubie ze striptizem na Florydzie.
U boku Jamesa Franco miała wystąpić Emilia Clarke, gwiazda "Gry o tron".