Tłumy Polaków w "Zwierzogrodzie"

Najnowsza animacja Disneya w premierowy weekend przyciągnęła przed wielki ekran tłumy widzów i wyprzedziła inne filmy wchodzące do kin w ostatni piątek. *"Zwierzogród"– przezabawną komedię z wątkiem sensacyjnym, której akcja rozgrywa się w niezwykłej metropolii zamieszkanej wyłącznie przez zwierzęta – obejrzało w weekend 230 tys. osób.*

Tłumy Polaków w "Zwierzogrodzie"
Źródło zdjęć: © East news

W notowaniu rodzimego box office „Zwierzogród” zajął pierwszą pozycję. Disneyowska animacja zbiera fantastyczne reakcje publiczności – zarówno tej najmłodszej, jak i nieco starszej. Przygody policjantki Judy Hops i drobnego cwaniaczka Nicka Bajera, którzy wspólnie prowadzą śledztwo w sprawie porwania, rozbawią do łez przedstawicieli każdego pokolenia.

"Zwierzogrodu" nie można pomylić z żadnym innym miastem. Jest to jedyna w swoim rodzaju współczesna metropolia zamieszkiwana wyłącznie przez zwierzęta. W Zwierzogrodzie nie jest ważne, jakim stworzeniem jesteś – czy to największym z lwów, czy może malutką ryjówką.

Możesz tam zostać kimkolwiek chcesz. Ale nie wszystkie marzenia spełniają się od razu...Gdy do miasta przybywa ambitna policjantka Judy Hops, szybko przekonuje się, że jako pierwszy królik zatrudniony w miejscowej policji, nie będzie wcale miała łatwego życia. Robi więc wszystko, by udowodnić swoją wartość (i zdobyć upragniony awans). Na jej drodze pojawia się jednak gadatliwy i chytry lis, Nick Bajer. Chcąc wykazać się za wszelką cenę, Judy przyjmuje sprawę, w której musi rozwiązać pewną kryminalną zagadkę. Jej partnerem w śledztwie zostaje nie kto inny jak wygadany i szczwany Nick.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)