Obrzydliwa bajka dla dorosłych. "Tego nie da się obejrzeć do końca"
Głośna, choć trudna do polecenia, produkcja "Puchatek: Krew i miód 2" przed kilkoma dniami trafiła w Polsce na platformę streamingową Amazon Prime Video. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak w kinach, horror będzie miał bardzo krótki żywot. Trzeba mieć dużą determinację, by zmierzyć się z tym horrorem.
29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 11:42
Za pierwszym razem kuriozalny i mocno kontrowersyjny pomysł zrobienia z milusińskich bohaterów książek dla dzieci autorstwa A.A. Milne’a odrażających morderców, sprawdził się przynajmniej jako sensacja amatorskiego kina. Brytyjski slasher "Puchatek: krew i miód", zrealizowany kosztem zaledwie kilkudziesięciu tysięcy dolarów, zrobił sporo zamieszania na przeglądach, festiwalach horrorów i filmów fantastycznych. Jeden z krytyków napisał: "Wygląda to może bardzo amatorsko i tandetnie, ale jest sugestywne i potrafi zmrozić krew w żyłach".
W okresie tuż po pandemii, gdy hollywoodzkie wytwórnie nie chciały przy małej widowni pokazywać swoich filmów na dużych ekranach, meksykański dystrybutor wprowadził "Puchatka: krew i miód" do amerykańskich kin. Horror zarobił ponad 2 mln dolarów. Dla takiej produkcji to była prawdziwa fortuna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PUCHATEK: KREW I MIÓD 2 | Zwiastun PL | W kinach od 31 maja
Przypomnijmy, że bohaterami horroru są postacie z książek dla dzieci A.A. Milne’a, które nie mogą się pogodzić z faktem, że Krzyś wyrósł ze swoich ukochanych zabawek z dzieciństwa i opuścił Stumilowy Las, by "odkrywać rozległe horyzonty dorosłości". Kubuś Puchatek i Prosiaczek poczuli się porzuceni i zdradzeni. Terroryzowali leśne zwierzęta i jednocześnie planowali straszliwą zemstę na byłym przyjacielu.
Wykorzystanie tak popularnych i lubianych postaci z dziecięcych bajek w krwawym filmie spotkało się z ostrą krytyką wielu, zwłaszcza brytyjskich dziennikarzy. "Tego nie da się obejrzeć do końca. Zabawa filmowymi konwencjami ok, ale to jest po prostu niestrawne. Tylko patrzeć, jak wkrótce Myszka Miki w podobnym tandetnym filmie zacznie mordować kobiety w bikini" - napisał Stuart Heritage z "The Guardian".
W Polsce slashery i krwawa seria o Kubusiu Puchatku ma swoich wiernych fanów, którzy na krótką chwilę potrafią nadać filmowi status przeboju. Tak było w kinach, tak jest teraz w serwisie Prime Video. W kinach podczas premierowego weekendu numer jeden na liście przebojów, a potem 80 proc. spadek frekwencji. Na platformie streamingowej debiut na pierwszym miejscu, a potem od razy spadek aż o trzy pozycje.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: