1z6
Tomasz Oświeciński: gołębie serce
Nie ma wielkiego obycia z branżą
Afera wybuchła również wtedy, gdy Oświeciński opublikował fotkę, jak ćwiczy z córką na siłowni. Twierdzi, że jeszcze nigdy nie widział takiego „hejtu”.
Przyznaje też, że nie ma wielkiego obycia z branżą – w młodości trenował dżudo, potem stał na bramce; do filmu trafił zupełnym przypadkiem i zdaje sobie sprawę, że ma niewielkie doświadczenie. Lecz choć wzbudza respekt swoim wyglądem, zapewnia, że w jego piersi bije gołębie serce.