TOP 11: Laska i inni, czyli najlepsi filmowi kumple [RANKING]
14.09.2016 | aktual.: 14.09.2016 14:45
„Chłopaki nie płaczą” to przykład filmu, w którym postacie drugoplanowe pokroju "Gruchy" czy Jarosława Psikuty (bez "s") są bardziej pamiętane od głównych bohaterów. W filmie Olafa Lubaszenki występował również „Laska”, który skradł serca widzów tekstami o bunkrach czy o byciu ambasadorem na Jamajce. W tym roku wypada 15. rocznica premiery filmu „Poranek kojota”, w którym Tomasz Bajer powrócił do roli wyluzowanego i do bólu szczerego kumpla.
Postacie grane przez Bajera to typowy przykład filmowego przyjaciela, który swoją obecnością na ekranie dodaje całej opowieści kolorytu.
Z okazji piętnastej rocznicy premiery komedii Olafa Lubaszenki prezentujemy ranking najlepszych ekranowych kumpli. Kto znalazł się na miejscu pierwszym? Sprawdźcie!
11. "Gwiezdne wojny: Mroczne widmo" - Jar Jar Binks (Ahmed Best)
Jar Jar Binks to bezsprzecznie jedna z najbardziej znienawidzonych postaci w całym uniwersum „Gwiezdnych wojen”, choć trzeba przyznać, że fajtłapowaty Gunganin ma również grono zagorzałych fanów. Głównie tych w młodszym wieku, dla których groteskowe zachowanie „przyjaciela” Qui-Gon Jinna wydaje się być zabawne.
Wprowadzając do „Mrocznego widma” postać Jar Jar Binksa, George Lucas chciał podkreślić, że jego filmy są skierowane do widzów w każdym wieku. Cel został osiągnięty, choć wielu starszych fanów uznało postać graną przez Ahmeda Besta za jeden z najsłabszych elementów filmu. Nic więc dziwnego, że w kolejnych epizodach bohater został zmarginalizowany.
10. "Ant-Man" - Luis (Michael Pena)
„Ant-Man” był wielkim zaskoczeniem dla fanów komiksowych adaptacji. Znakiem rozpoznawczym filmu z Paulem Ruddem w roli tytułowej stał się komediowy charakter, który wyróżniał go na tle innych produkcji Marvela czy DC. Duża w tym zasługa Luisa, granego przez Michaela Penę.
Aktor wcielił się w wygadanego i niesamowicie zabawnego kumpla głównego bohatera. Luis był postacią stworzoną specjalnie na potrzeby filmu, co wcale nie przeszkadzało fanom komiksowego oryginału. Mało tego. Wielu z nich uważa, że zapowiedziana kontynuacja „Ant-Man And The Wasp” nie może się bez niego obyć.
9. "Piątek" - Smokey (Chris Tucker)
Zanim Chris Tucker dał się poznać jako zwariowany kumpel Jackiego Chana w filmach z serii „Godziny szczytu”, aktor pojawił się m.in. u boku Ice Cube'a w kultowym „Piątku” z 1995 roku w reżyserii F. Gary'ego Greya.
Główni bohaterowie filmu - Craig (Ice Cube) i Smokey (Chris Tucker) - to skrajne przeciwieństwa, które w myśl niepisanej zasady się przyciągają. Bohater grany przez Tuckera został zapamiętany jako wygadany i przekomiczny ziomal z sąsiedztwa, myślący jedynie o dziewczynach i marihuanie. Craig, jako ten bardziej odpowiedzialny, zostaje oczywiście wplątany w aferę z udziałem Smokeya i zmuszony pomóc przyjacielowi w potrzebie.
8. "Notting Hill" – Spike (Rhys Ifans)
„Notting Hill” to film dwójki aktorów – Hugh Granta i Julii Roberts, chociaż wielu widzów pamięta również postać Spike'a. Wprawdzie pojawił się na ekranie zaledwie na kilka minut, ale i tak stanowi nieodzowny element słynnej komedii romantycznej.
Niechlujny i groteskowy współlokator Williama (Hugh Grant) grany przez Rhysa Ifansa miał kilka niesamowicie zabawnych scen. Chociażby tę, w której odkrywa, że w jego wannie kąpie się słynna aktorka Anna Scott (Julia Roberts) oraz moment, gdy pozuje w samej bieliźnie ku uciesze fotoreporterów czekających przed domem na gwiazdę.
7. "Król Lew" - Pumba (Ernie Sabella/Emilian Kamiński)
„Hakuna Matata, jak cudownie to brzmi...” - słowa tej piosenki z polskiej wersji językowej „Króla Lwa” zna każdy. A wykonawcy tego utworu, Timon i Pumba, cieszyli się przed laty tak wielką popularnością, że wytwórnia zdecydowała o nakręceniu telewizyjnego serialu z sympatyczną surykatką i guźcem w rolach głównych.
Pumba, przemawiający w polskiej wersji głosem Emiliana Kamińskiego, dał się poznać jako oddany przyjaciel Timona i Simby, któremu pomógł otrząsnąć się po rodzinnej tragedii. Wiecznie głodny i niemający zahamowań Pumba to idealny przykład filmowego przyjaciela, na którego zawsze można liczyć.
6. "Road trip" – Kyle Edwards (DJ Qualls)
Widzowie „Road Trip” z pewnością pamiętają groteskowego chudzielca, prawiczka Kyle'a Edwardsa. To on zaprezentował swoje taneczne możliwości na studenckiej imprezie, a tym samym wpadł w oko pewnej dziewczynie o bardzo obfitych kształtach. „Kyle is the man” - mówił bohater grany przez Seann William Scott i trzeba przyznać mu rację.
Co ciekawe, po głośnym kinowym debiucie w “Road Trip” DJ Qualls grający Kyle'a rozpoczął karierę modela. Aktor pozował dla Prady i stawał przed obiektywem takich fotografów jak David LaChapelle i Steve Klein. Cały czas pracował również w filmie. Ostatni raz na dużym ekranie pojawił się w zeszłorocznym “November Rule” Mike'a Elliotta.
5. "Zabójcza broń 2" - Leo Getz (Joe Pesci)
Cykl „Zabójcza Broń” był od zawsze kojarzony z odtwórcami głównych ról: Melem Gibsonem i Dannym Gloverem. Jednak nie można również zapominać o fenomenalnym bohaterze drugiego planu – Leo Getzu. Świadek koronny grany przez niezastąpionego Joego Pesciego pojawił się po raz pierwszy w drugiej części „Zabójczej broni” i towarzyszył policjantom w kolejnych sequelach.
Leo Getza trudno nazwać typowym kumplem głównych bohaterów – jest głośny, irytujący i na swój sposób problematyczny. Jednak nie sposób sobie wyobrazić „Zabójczych broni” bez tej postaci, która była źródłem masy zabawnych sytuacji.
4. "Druhny" - Megan (Melissa McCarthy)
Melissa McCarthy jest dzisiaj jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek komediowych brylujących na pierwszym planie. Zanim jednak do tego doszło, była znana jako drugoplanowa kumpelka w „Kochanych kłopotach” czy przyjaciółka przyszłej panny młodej w „Druhnach”.
Rolą Megan w filmie będącym damską wersją „Kac Vegas” udowodniła, że McCarthy potrafi doskonale wykorzystać swoje warunki fizyczne, które dla innych mogłyby okazać się przeszkodą i źródłem kompleksów. Tymczasem McCarthy nie miała oporów przed zagraniem bezpośredniej i zabawnie niesmacznej przyjaciółki głównej bohaterki.
3. "Pitbull. Nowe porządki" – Strachu (Tomasz Oświeciński)
„Zbyszek i Zbigniew to te samo imię?” czy „Mogę dokończyć trening?” to kwestie wypowiadane przez „Stracha” w filmie „Pitbull. Nowe porządki”, które sprawiły, że widownia błyskawicznie pokochała tępego mięśniaka. Tomasz Oświeciński portretujący warszawskiego bandziora miał odpowiednie warunki fizyczne do tej roli, ale jak przyznał w wielu wywiadach, musiał się sporo napracować, by zachowywać się jak "bezmózgi steryd".
Ciężka praca popłaciła, gdyż „Strachu” stał się z miejsca ulubieńcem polskiej widowni. Nic więc dziwnego, że Patryk Vega postanowił dać mu więcej czasu ekranowego w nadchodzącej kontynuacji: „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” (premiera 11 listopada) i rozwinąć tę postać ku uciesze fanów.
2. ''Chłopaki nie płaczą”/"Poranek Kojota" - "Laska"/ "Siwy" (Tomasz Bajer)
„Laskę”, kuzyna Oskara (Wojciech Klata) i kumpla Kuby (Maciej Stuhr), poznaliśmy w komedii Olafa Lubaszenki „Chłopaki nie płaczą”. Bohater spędzający całe dnie na jeżdżeniu na desce i paleniu marichuany skradł serca widowni, która do dziś pamięta dewizę życiową „Laski”. Mówiła ona, by odkryć, co się w życiu lubi robić i zacząć to robić. Dlatego też „Laska” zamierzał zostać ambasadorem na Jamajce.
Tomasz Bajer powrócił na ekrany w filmie „Poranek kojota” rolą "Siwego", jednak nie zrobił już takiego wrażenia jak w debiucie.
1. "Zanim odejdą wody" – Ethan (Zach Galifianakis)
Rola ekranowego kumpla to domena Zacha Galifianakisa, znanego z roli Alana Garnera w trylogii „Kac Vegas”, Davida w „Asy bez kasy” czy Ethana w „Zanim odejdą wody”. Za to ostatnie wcielenie Galifianakis był zresztą nominowany do nagród Złotego Popcornu i Teen Choice w kategorii „Najlepszy aktor komediowy”.
Nic w tym dziwnego, bowiem Galifianakis występujący u boku Roberta Downeya Jr. dał wielki popis swoich możliwości i pokazał, że jest stworzony do takiej roli. Ekscentrycznego, zwariowanego, ale wiernego i oddanego kumpla, który pójdzie za swym przyjacielem w ogień. Przy okazji przyprawiając widownię o ból brzucha ze śmiechu.