"Wiedziałam, że tak będzie". Zdradziła, co powiedziała menadżerowi po przegranej
To była "Substancja" w prawdziwym życiu. Oscara Demi Moore sprzed nosa sprzątnęła dużo młodsza i mniej doświadczona aktorka. Głosów oburzenia nie brakowało, a teraz Demi Moore opowiada, jak było.
61-letnia Demi Moore miała pierwszą w życiu okazję na zgarnięcie Oscara za rolę w "Substancji". Wcieliła się tam w dawną hollywoodzką gwiazdę, której kariera upada ze względu na - no cóż - starzenie się, kult młodości panujący w branży. W desperacji decyduje się przyjąć nielegalną substancję, która sprawia, że z jej ciała powstaje młodsza kopia. Jest piękna, ma talent i pożądaną w branży młodość. Gdy na oscarowej gali okazało się, że Demi Moore nie dostała Oscara, za to trafił w ręce młodszej aktorki Mikey Madison, pojawiły się skojarzenia z fabułą. Dlaczego do tego wracamy? Demi Moore podzieliła się refleksjami na temat swojej nominacji do Oscara i przegranej z Mikey Madison z "Anory" w rozmowie z magazynem "Time".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Substancja". Wstrząsający film z Demi Moore. Zobacz fragment
Demi Moore o przegranej
Demi Moore pojawiła się na okładce magazynu "Time", wybrana jako jedna z najbardziej wpływowych kobiet na świecie. W rozmowie, która towarzyszyła sesji, podzieliła się kulisami Oscarów. Opowiedziała, jaka była jej reakcja na werdykt Akademii.
"Nachyliłam się do mojego menedżera i powiedziałam: 'Myślę, że to będzie Mikey'" – wyznała. "Nie wiem, skąd to wiedziałam, ale wiedziałam" - dodała.
Mimo że była faworytką, aktorka nie postrzega przegranej jako porażki. "Byłam tak skupiona i spokojna" – kontynuowała. "Nie czułam się zdruzgotana. Nie czułam żadnej z tych rzeczy. Po prostu zaufałam i ufam temu, co się wydarzy" - dodała.
Po ceremonii Demi Moore świętowała zakończenie sezonu nagród, delektując się frytkami z córkami: Rumer (36 lat), Scout (33 lata) i Tallulah (31 lat), które ma z byłym mężem Brucem Willisem. Na Instagramie podziękowała swojemu zespołowi i współnominowanym. "Gdy sezon nagród dobiega końca, jestem tak przytłoczona wdzięcznością za tę podróż" – napisała zdobywczyni Złotego Globu w poście z 3 marca. "To była przejażdżka życia, a my dopiero zaczynamy! Jestem tak wdzięczna mojemu zespołowi, moim współnominowanym i wszystkim, którzy sprawili, że to doświadczenie było pełne radości i światła" - dziękowała.
Demi pogratulowała także gwieździe "Anory", dodając: "Ogromne gratulacje dla Mikey Madison – nie mogę się doczekać, co zrobisz dalej". Fani nie mogą się doczekać przede wszystkim tego, co zrobi dalej ze swoją karierą Demi Moore. Ogłoszono, że aktorkę zobaczymy w nowym sezonie serialu "Ladman: Negocjator".
Podczas swojego przemówienia na gali Oscarów Mikey Madison również wyraziła uznanie dla pozostałych nominowanych. "Chcę uznać przemyślaną, inteligentną, piękną, zapierającą dech w piersiach pracę moich nominowanych koleżanek" – powiedziała 26-letnia aktorka.
Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: