"Wilkołak": triumf polskiego kina grozy. Świetny powrót Adriana Panka [FESTIWAL W GDYNI]

Polski horror? W dodatku udany? To od dawna był oksymoron. Aż do teraz. Pokazywany w Gdyni "Wilkołak" to kino na jakie od dawna czekałem.

"Wilkołak": dzieci kontra wygłodniali strażnicy obozu koncentracyjnego
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

Proszę państwa, okazuje się, że kręcenie w Polsce filmów gatunkowych jest możliwe. I nie mam na myśli kolejnych niedorobionych klonów z laboratorium Patryka Vegi. Piszę o rasowym, świetnie zrealizowanym kinie, którym bez żadnych kompleksów można chwalić się na świecie. A do takich bez wątpienia należy "Wilkołak" Adriana Panka ("Daas"), powracającego do Gdyni po siedmioletniej przerwie.

Lato 45. Armia Czerwona wyzwala obóz koncentracyjny Gross-Rosen. Wśród ocalałych więźniów jest kilkoro dzieci. Naprędce Rosjanie organizują dla nich sierociniec w pięknym niemieckim pałacu położonym wśród bezkresnych lasów Śląska. Mali więźniowie dochodzą do siebie pod okiem Jadwigi (Danuta Stenka)
.

Jednak pozorna sielanka szybko dobiega końca. Po okolicy zaczyna grasować wataha krwiożerczych psów wypuszczonych z obozu. Są głodne i szkolone do rozszarpywania więźniów. Dla nowych lokatorów pałacu rozpoczyna się nierówna walka o przetrwanie.

Obraz
© Materiały prasowe

Choć używam określenia horror, to twierdzenie, że "Wilkołak" to konwencjonalny straszak, nie będzie do końca fair. Choć bezdyskusyjnie trzon filmu stanowi kino grozy. Inteligentne, trzymające w napięciu i cudownie sfotografowane przez Dominika Danilczyka. Reżyser robi ukłon w stronę takich podgatunków horroru jak home invasion czy siłą rzeczy animal attack, na czele z "White dog", arcydziełem Samuela Fullera. Do ataków psów nie dochodzi poza kadrem, a widz dostaje na twarz ultra realistyczne sceny gore. Pod względem realizacyjnym to najwyższa półka. Panek nie bawi się więc w subtelności, choć jednocześnie nie popada w przesadną groteskę.

ZOBACZ ZWIASTUN FILMU "WILKOŁAK":

Jednak sprawa z "Wilkołakiem" nie jest do końca taka prosta. To wciąż kino ubrane w historyczny kostium, mówiące o próbach przepracowania obozowej traumy i skradzionym dzieciństwie. Panek mocno akcentuje też wątki obyczajowe, dużo uwagi poświęca relacjom między bohaterami oraz ich wchodzeniu w okres dojrzewania. Wychodzi mu to pierwszorzędnie. Choć nic by nie ugrał, gdyby nie znakomita, świetnie dobrana dziecięca obsada, dźwigająca przecież na swoich barkach cały film.

Nie ukrywam: mam już dość gwałtów, wojennych traum i pijanych czerwonoarmistów. Ale jeśli ma być to cena za polskie kino gatunkowe na tak wysokim poziomie, jakoś to przełknę. "Wilkołak" Adriana Panka startuje w wyścigu po Złote Lwy w Konkursie głównym.

Ocena: 8/10

Obraz
© Materiały prasowe
Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek