''Wszystko zostanie w rodzinie'': 5 powodów dla których warto zobaczyć szaloną komedię

11 marca na ekrany naszych kin trafił najnowszy film w reżyserii duetu Nicolas Benamou i Philippe Lacheau. *„Wszystko zostanie w rodzinie” to druga część komedii „Babysitting” z 2014 roku, która w rodzimej Francji okazała się sporym przebojem. Z okazji premiery „Wszystko zostanie w rodzinie” prezentujemy pięć powodów, dla których koniecznie musicie wybrać się na nią do kina!*

''Wszystko zostanie w rodzinie'': 5 powodów dla których warto zobaczyć szaloną komedię
Źródło zdjęć: © mat. dystrybutora

1. Wakacyjna atmosfera - zima jeszcze nie odeszła, wiosna jeszcze nie przyszła, zaś we „Wszystko zostanie w rodzinie” główną rolę gra piękne lato. Film Benamou i Lacheau to pocztówka wysłana z wakacji - pięknych, słonecznych, spędzonych na piaszczystej plaży i w zielonej dżungli. Oczywiście, nie tylko - reżyserzy przeczołgają swoich bohaterów także po mniej przyjemnych lokalizacjach. Ale najpierw pozwolą zarówno im, jak i nam, zakosztować cudownej letniej atmosfery, która pobudzi marzenia o wakacjach i zapoczątkuje rozpoczęcie skreślania dni w kalendarzu.

2. Rozrywkowa babcia - „Wszystko zostanie w rodzinie” ma wielu rozrywkowych bohaterów, którzy lubią przygodę, ale najbardziej rozrywkową z nich jest poruszająca się na wózku inwalidzkim babcia. Ona i skoczy z klifu, i ruszy w nieznane, bez strachu oraz ograniczeń. Z każdej sytuacji wyjdzie cało i nigdy nie przyjdzie jej do głowy zrezygnować z jakieś przygody. W końcu raz się żyje.

3. „Blair Witch Project” w wersji letniej - Zamiast mrocznego lasu, złej wiedźmy i zrozpaczonej grupki nieszczęśników bohaterowie „Wszystko zostanie w rodzinie” biorą kamerę na swoją wakacyjną przygodę, czyniąc z niej obserwatora wszystkich, tych najmilszych i tych najbardziej wstydliwych, sytuacji. Relację na bieżąco ogląda ta cześć rodziny, która została w luksusowym nadmorskim hotelu i oczy rosną jej z przerażenia. Jedno z największych upokorzeń odbywa się z udziałem różowych majtek, pojawiających się w najmniej adekwatnej ku temu sytuacji.

4. Brazylia - akcja „Wszystko zostanie w rodzinie” rozgrywa w słonecznej Brazylii i choć bohaterowie nie ruszają się z plaży, to i tak atmosfery istnego raju na ziemi można zaznać. Palmy i błękitne morze, Słońce, które nigdy nie zachodzi, drinki z palemką - reżyserzy wiedzą, jak zbudować kuszącą krainę, w której chciałoby się znaleźć oglądając ten film. We „Wszystko zostanie w rodzinie” podkreślają jej spektakularność na każdym kroku, nie bez znaczenia pozostaje również przygodowy charakter otoczenia bohaterów. Nowe miejsce uruchamia w nich jeszcze więcej szaleństwa i chęć poszukiwania nowych wrażeń. A ona nieraz prowadzi ich w piękne miejsca, a nieraz - w dramaty, z których trudno im się wywinąć.

5. Siła rodziny - jak w dobrej komedii z rodziną w tytule tak i ta wspomina, że z bliskimi najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Choć w filmie Benamou i Lacheau już od początku pojawiają się rodzinne waśnie, ostatecznie reżyserzy starają się trzymać przekonania, że w rodzinie siła - albo przynajmniej w grupie bliskich, choć niekoniecznie ze sobą spokrewnionych. Łagodnym okiem twórcy patrzą na przywary każdego z członków familii, trochę się z nich nabijają, trochę je gloryfikują, ale ostatecznie skłaniają się ku profamilijnemu przekazowi, wkładając w swój film przekaz, że lepiej rodzinę mieć - choćby najgorszą i najbardziej szaloną, niż nie mieć nikogo.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)