Występ poniżej godności. "Szkoda jej talentu i urody na takie popisy"

Na początku lat 80. ubiegłego wieku grupa krytyków wymyśliła Złotą Malinę, antynagrodę przyznawaną najgorszym filmom. Jury zawsze podkreślało, że w kategoriach aktorskich nie wyróżniają najgorszych ról, lecz występy poniżej godności i talentu. Czy nominowana do Oscara Ana de Armas w 2024 r. dostanie Złotą Malinę? Wiele na to wskazuje.

Gwiazda "Randka, bez odbioru" Ana De Armas
Gwiazda "Randka, bez odbioru" Ana De Armas
Źródło zdjęć: © materiały partnera

26.04.2023 | aktual.: 26.04.2023 20:22

"Randka, bez odbioru" zadebiutowała na platformie streamingowej Apple TV+ 21 kwietnia i od razu stała się "ulubionym" filmem amerykańskich dziennikarzy. Tak słabych recenzji nie gromadziły w tym roku nawet produkcje Netfliksa.

Richard Roeper z "Chicago Sun Times" napisał: "Ten film nie ma nawet własnego scenariusza. Został nakręcony z resztek, ze skrawków scenariuszy innych filmów. Na dodatek marnych. Opiera się na koncepcji rozrywki, w której ładne twarze i migające światła mają zapewnić niezobowiązujący relaks dla mózgu. Taka rozrywka nie wymaga od publiczności niczego poza całkowitym dystansem intelektualnym i całkowitą chęcią odłożenia rzeczywistości na kilka godzin. Dla mnie to jednak zwykłe pranie mózgu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdaniem wielu recenzentów "Randka, bez odbioru" jest marną kopią komedii sensacyjnej "Wybuchowa para" z 2010 r., w której wystąpili Cameron Diaz i Tom Cruise. W produkcji Apple TV+ zostały jedynie odwrócone role. W filmie platformy streamingowej to kobieta jest super agentem CIA. Najgroźniejsi bandyci, choć nie znają jej twarzy ani personaliów, drżą na sam dźwięk jej pseudonimu: - Jak będziesz niegrzeczny, to przyjdzie po ciebie Poborca!

Sadie (Ana de Armas) chce jednak rzucić pracę i zająć się hodowlą roślin doniczkowych. Wcześniej jednak będzie musiała ocalić świat przed szaleńcem handlującym bronią biologiczną i zaopiekować się sympatycznym chłopakiem z sąsiedztwa (Chris Evans), marzącym o napisaniu książki o rolnictwie.

Jak napisała Maureen Lee Lenker z "Entertainment Weekly", "pomimo wielu składników w shakerze, nie ma takiej ilości alkoholu, która mogłaby uratować ten film […] Nie bardzo mogę też zrozumieć, dlaczego Ana de Armas wystąpiła w takim zakalcu. Jest rozchwytywaną aktorką, niedawno otrzymała nominację do Oscara za rolę w 'Blondynce'. Szkoda jej talentu i urody na tego rodzaju popisy, które mogą spowodować, że zakopie się w takich marnych filmach".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)