Zakochani oblegają kina. Trzeba się spieszyć, bo bilety rozchodzą się jak bułeczki
Walentynki zbliżają się wielkimi krokami. Ci, którzy wolą ten czas spędzić przed ekranem, powinni wybrać się do kina. Sieciówki przygotowały filmową ofertę na wieczór w zasadzie dla każdego. Ale zakochani w tym roku nie mają dużego wyboru.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W tym roku walentynkowe oferty kinowe prezentują się dość skromnie. Nie dostaliśmy premiery kalibru "50 twarzy Greya". Zamiast niej będziemy musieli zadowolić się rodzimą produkcją - "Planetą Singli 3". Jeśli umknęła wam premiera 2. części (miała miejsce niedawno, bo w listopadzie ubiegłego roku), można wybrać się na maraton organizowany na przykład przez sieć kin Helios 15 lutego.
Zobacz także: Szczera Chodakowska: "Dla mnie Walentynki są każdego jednego dnia"
Ale bilety warto zarezerwować wcześniej – "Planeta Singli" to tytuł cieszący się popularnością, a w niektórych kinach już pojawiają się komunikaty o zablokowanej możliwości rezerwacji biletów z powodu dużego zainteresowania.
Oprócz romantycznej komedii z Maciejem Stuhrem w roli głównej, do wyboru mamy też inną polską produkcję – "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3". To jednak obraz, który zbiera kiepskie recenzje, więc jeśli zależy wam mimo wszystko na tym, by pójść na film, a nie tylko do kina, to radzimy dobrze przemyśleć tę decyzję.
To by było na tyle, jeśli chodzi o lekkie komedie romantyczne. Z bardziej nietypowych pozycji, można zwrócić uwagę na "Walc w alejkach" – słodko-gorzką historię o miłości, rozgrywającą się w alejkach supermarketu. Albo "Narodziny gwiazdy", które – choć o miłości – to jednak smutne, niekoniecznie wprawiające w romantyczny nastrój.
Jeżeli walentynki spędzacie w towarzystwie przyjaciół, to nie ma lepszego wyboru niż "Green Book". To tak zwany "bromance", czyli historia o pięknej przyjaźni rodzącej się między dwoma mężczyznami. Niby nie jest to film o miłości, a jednak momentami bywa bardzo romantyczny.
Horror zamiast miłości
Jeśli należycie do osób, które nie znoszą walentynek i romantycznego klimatu, albo po prostu nie przepadają za romantycznym kinem, Helios ma dla was "Romantycznie Straszny Maraton" – czyli wieczór z horrorami. Z kolei w dzień po walentynkach sieć Multikino proponuje Antywalentynki - Nocny Maraton Filmowy z horrorami. Świetna odtrutka na romantyczny, przesłodzony czwartek.
Z kolei sieć kin Cinema City oferuje "Walentynkową zabawę", w której można wygrać darmowy bilet bądź zniżkę na zestaw z popcornem. Co ciekawe, mogą wziąć w niej udział nie tylko pary, lecz także single.
Jeśli nie satysfakcjonują was oferty kin, zawsze wieczór we dwoje możecie spędzić z Netfliksem. Tu znajdziecie zarówno sprawdzone melodramaty, jak "Pamiętnik", nieco nowsze, ale równie romantyczne pozycje typu "Do wszystkich chłopców, których kochałam", jak i seriale typu "Sex Education". Wybór należy do was.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.