Zbyt mały tyłek Rosario Dawson
Rosario Dawson otrzymała niedawno angaż do filmowej wersji musicalu "Rent". Artystka obawia się jednak, że brak jej odpowiednich warunków fizycznych do tej roli.
Gwiazda wcieli się w postać, która posiada "najlepszy tyłek od 14. ulicy w dół". Ma ona jednak wątpliwości, czy jej pośladki podołają wymaganiom. - Byłam bardzo podniecona, bo sama wychowałam się na 13. ulicy - zdradza Dawson. - Powiedziałam więc o tym mamie, a ona na to: "Mówią, że masz najlepszy tyłek od 14. ulicy w dół? Ty?!" Pewnie jestem jedyną aktorką w Hollywood, która chciałaby mieć większą pupę. Pracuję nad tym!
Niezależnie od poziomu zadowolenia z własnych krągłości, Dawson uważa, że seksualność jest czymś bardziej subtelnym, niż tylko bujne kształty. - Lubię badać granice mojej seksualności - zapewnia. - Ale nawet jeśli pojawiam się na okładce czasopisma, nie próbuję wyglądać jak gwiazda porno. Nikt nie musi uważać, że jestem seksy. Chodzi o to, żeby być sobą wiedzieć o tym. To właśnie jest seksy.
Seksowną Rosario Dawson będziemy mogli podziwiać już od 20 lipca w filmie "Grind House: Death Proof" Quentina Tarantino.