Zła wiadomość dla fanów Clinta Eastwooda i robienia selfie. "Wszyscy chcieli, żebym pozował"

Legendarny aktor i reżyser powiedział bez owijania w bawełnę, co myśli o proszeniu go o wspólne zdjęcie.

Zła wiadomość dla fanów Clinta Eastwooda i robienia selfie. "Wszyscy chcieli, żebym pozował"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.02.2018 13:30

Pytanie o używanie selfie sticków padło w wywiadzie "USA Today", w którym Eastwood opowiadał o swoim najnowszym filmie, "15:17 do Paryża". Jeden z głównych bohaterów podróżował po Europie i często korzystał z takiego gadżetu, którego Eastwood szczerze nie znosi.

- Nie lubię selfie sticków ani w ogóle selfie. Kropka - powiedział 87-letni gwiazdor. - Na dodatek tak często jestem proszony o zrobienie sobie z kimś selfie, że jest to niczym wrzód na tyłku.

Zamiłowanie ludzi do robienia zdjęć telefonami przeszkadzało Eastwoodowi w pracy. - Kiedy byliśmy w Wenecji i Rzymie, kręcąc "15:17 do Paryża" wszyscy dookoła mieli sticki, a jak nie, to chcieli, żeby zapozować z nimi do fotki - kontynuuje.

Obraz "15:17 do Paryża" trafi do polskich kin 20 kwietnia.

Dramat przedstawia historię znaną z medialnych doniesień. W sierpniu 2015 r. w pociągu do Paryża trzech dwudziestokilkuletnich amerykańskich żołnierzy i 62-letni Brytyjczyk, ryzykując własnym życiem, obezwładniło uzbrojonego mężczyznę. Terrorysta z ISIS miał przy sobie karabin maszynowy i wystarczająco amunicji, by zabić 500 osób znajdujących się w pociągu.

Prezydent Francji Francois Hollande odznaczył bohaterów - Anthony'ego Sadlera, Aleka Skarlatosa, Spencera Stone'a i Chrisa Normana - Legią Honorową w podziękowaniu za zachowanie, które pozwoliło zapobiec masakrze. Napastnika - 26-letniego Marokańczyka - najpierw próbował powstrzymać Francuz, który odmówił upublicznienia swojego nazwiska mediom.

Clint Eastwood zdołał nakłonić prawdziwych bohaterów, by wystąpili w filmie. W "15:17 do Paryża" grają więc Anthony Sadler, Alek Skarlatos i Spencer Stone, którzy udaremnili zamach w pociągu.

W obsadzie znaleźli się także Jenna Fischer, Judy Greer, Ray Corasani, PJ Byrne, Tony Hale, Thomas Lennon, Paul-Mikél Williams, Bryce Gheisar i William Jennings.

Eastwood stanął za kamerą, a Dorothy Blyskal napisała scenariusz na podstawie książki, której autorami są Anthony Sadler, Alek Skarlatos, Spencer Stone i Jeffrey E. Stern.

Obraz
© Materiały prasowe
Źródło artykułu:Megafon.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)