Zmarł słynny włoski prezenter telewizyjny

Mike Bongiorno
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

W wieku 85 lat zmarł w Monte Carlo najsłynniejszy włoski prezenter telewizyjny, nestor i legenda rozrywki Mike Bongiorno. Jeszcze niedawno, mimo sędziwego wieku, prowadził programy w telewizji premiera Silvio Berlusconiego, z którą związany był od początku jej działalności.

Prezentera uwielbiały wszystkie pokolenia włoskich telewidzów. Przyczyną śmierci był zawał serca.

Michael Nicholas Salvatore Bongiorno urodził się w 1924 roku w Nowym Jorku w rodzinie włoskich imigrantów. Do Włoch powrócił z matką jeszcze jako dziecko. W czasie II wojny światowej dzięki znajomości angielskiego był łącznikiem między włoskimi partyzantami a oddziałami aliantów. Został aresztowany przez Gestapo i skazany na śmierć. Jak wspominał, przed egzekucją uratowało go to, że hitlerowcy znaleźli przy nim amerykańskie dokumenty. Następne miesiące spędził w więzieniu w Mediolanie, a później w obozie koncentracyjnym Mauthausen.

Po wojnie powrócił do Nowego Jorku, gdzie pracował w radiu. Do Włoch przyjechał ponownie w 1953 roku, by asystować przy narodzinach telewizji w tym kraju. Poprowadził pierwsze eksperymentalne transmisje telewizyjne ze studiów RAI.

Od początku kariery najpierw w radiu, a później w telewizji specjalizował się w turniejach i różnego rodzaju quizach, zdobywając ogromną popularność. Na początku lat 60. Umberto Eco poświęcił mu esej zatytułowany "Fenomenologia Mike'a Bongiorno", w którym poddał akademickiej analizie technikę jego komunikowania się z publicznością.

Od 1963 roku 11 razy prowadził festiwale piosenki w San Remo, po raz ostatni - w 1997 r.

Z przedsiębiorcą Silvio Berlusconim, odnoszącym coraz większe sukcesy na rynku telewizyjnym, Bongiorno współpracował od lat 70. Gdy jego telewizja stała się ogólnokrajowa, w stacji Canale 5 prowadził m.in. "Koło fortuny".

W ostatnich latach był gospodarzem popularnych teleturniejów dla dzieci. Do historii przeszły zarówno jego programy, jak i gafy, z których z sympatią śmiały się całe Włochy.

W 2007 roku otrzymał tytuł doktora honoris causa na wydziale mediów i produkcji telewizyjnej Uniwersytetu w Mediolanie.

Niedawno znów stało się o nim głośno, gdy podpisał kontrakt z telewizją Sky, największym konkurentem telewizji Berlusconiego.

Premier Berlusconi na wiadomość o jego śmierci powiedział, że wielkim marzeniem Mike'a Bongiorno było zostanie senatorem. - Zaangażowałem się w tę sprawę - ujawnił szef rządu.

Wybrane dla Ciebie
Najbardziej brutalny serial tego roku. I jeden z najlepszych
Najbardziej brutalny serial tego roku. I jeden z najlepszych
Nie żyje John Beam, trener z programu Netfliksa "Last Chance U"
Nie żyje John Beam, trener z programu Netfliksa "Last Chance U"
Odciął syna na lata. "Weź się do życia albo szykuj się na śmierć"
Odciął syna na lata. "Weź się do życia albo szykuj się na śmierć"
Jon Voight błaga Donalda Trumpa. "Tylko on może zatrzymać ten horror"
Jon Voight błaga Donalda Trumpa. "Tylko on może zatrzymać ten horror"
Gwiazdorska wypłata? Podaje, ile miała na rękę za odcinek
Gwiazdorska wypłata? Podaje, ile miała na rękę za odcinek
"Zagrała matkę-potwora". Kulesza mówi o przemocy
"Zagrała matkę-potwora". Kulesza mówi o przemocy
"Okropna aktorka". Ostro krytykuje Gal Gadot
"Okropna aktorka". Ostro krytykuje Gal Gadot
Nie przejdzie na emeryturę. "Ile zapłacą, gdzie będziemy?"
Nie przejdzie na emeryturę. "Ile zapłacą, gdzie będziemy?"
"Widowisko". Spektakularny film za 250 mln dolarów. Wyjawia pierwsze szczegóły
"Widowisko". Spektakularny film za 250 mln dolarów. Wyjawia pierwsze szczegóły
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
Dwa razy umknął śmierci. Za każdym razem na planie swojego filmu
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci
"SpongeBob: Klątwa Pirata" w kinach. Na tę animację czekają nie tylko dzieci
Agnieszka Podsiadlik dla WP: "Maseczki, izolacja, zasieki, kontrole. Wszystko to brzmiało i wyglądało znajomo"
Agnieszka Podsiadlik dla WP: "Maseczki, izolacja, zasieki, kontrole. Wszystko to brzmiało i wyglądało znajomo"